Reklama
Rozwiń

Tenis w Szczecinie: debel na pociechę

Rosjanin Jewgienij Korolew wygrał challengera Pekao Szczecin Open, pokonując w finale Francuza Florenta Serrę 6:4, 6:3

Publikacja: 21.09.2009 03:31

Kryzys sprawił, że to największa w Polsce impreza dla tenisistów. Także najstarsza, rozegrana już po raz 17. Aż wierzyć się nie chce, że nigdy nie wygrał jej Hiszpan, choć próbowało wielu. W tym roku dwóch było w półfinałach, m.in. rozstawiony z nr. 1 Albert Montanes, ale przegrali i klątwa trwa dalej. Finałowym rywalem broniącego tytułu Francuza Florenta Serry zamiast Montanesa został Rosjanin Jewgienij Korolew.

To typ showmana – wiecznie uśmiechnięty, dla każdego znajdzie miłe słowo, rzucone oczywiście doskonałym angielskim. Na powtarzające się pytania o Annę Kurnikową, jego kuzynkę, odpowiada, że poda numer telefonu, ale ona i tak zmienia go co dwa tygodnie. Ma dopiero 21 lat, a ogrywał już najlepszych na świecie, choć w rankingu nie może się przebić. – W ostatnich latach przeszedłem cztery operacje, więc chyba muszę trochę zwolnić – mówi szczerze. W finale szybko rozprawił się z bezradnym momentami Serrą.

Niespodziankę sprawili Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk, którzy wygrali grę podwójną, ładnie nawiązując do trzech triumfów Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego. Ich sukces jest pocieszeniem po fatalnej postawie Polaków w singlu: grało pięciu, w tym Łukasz Kubot, ale przegrali wszystkie mecze.

Jakub Kowalski ze Szczecina

[ramka][b]Półfinały: [/b]

F. Serra (Francja, 2) – O. Hernandez (Hiszpania, 5) 7:6 [1], 6:1;

J. Korolew (Rosja, 4) – A. Montanes (Hiszpania, 1) 4:6, 6:3, 6:2.

[b]Finał: [/b]

Korolew – Serra 6:4, 6:3.

[b] Finał debla: [/b]

T. Bednarek, M. Kowalczyk (obaj Polska) – O. Dołgopołow, A. Smirnow (obaj Ukraina) 6:3, 6:4[/ramka]

Kryzys sprawił, że to największa w Polsce impreza dla tenisistów. Także najstarsza, rozegrana już po raz 17. Aż wierzyć się nie chce, że nigdy nie wygrał jej Hiszpan, choć próbowało wielu. W tym roku dwóch było w półfinałach, m.in. rozstawiony z nr. 1 Albert Montanes, ale przegrali i klątwa trwa dalej. Finałowym rywalem broniącego tytułu Francuza Florenta Serry zamiast Montanesa został Rosjanin Jewgienij Korolew.

Tenis
Wimbledon. Iga Świątek poprawi wynik z ubiegłego roku, jest już w czwartej rundzie
Tenis
Nie drażnić Igi Świątek. Najpierw kłopoty, a potem awans Polki do trzeciej rundy Wimbledonu
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek błyskiem w drugiej rundzie, Magdalena Fręch i Magda Linette odpadły
Tenis
Piękny polski początek Wimbledonu. Kamil Majchrzak sprawił sensację
Tenis
W poniedziałek zaczyna się Wimbledon. Trawa Idze Świątek już niestraszna