Polska tenisistka pierwszy raz w tym sezonie mogła się cieszyć po ćwierćfinale. Przegrywała w nich już dziewięć razy.
To był jej najłatwiejszy mecz w Tokio. Grała niewiele ponad godzinę, o połowę krócej niż w dwóch poprzednich spotkaniach. Słowaczka wygrała dwa pierwsze gemy i to był ostatni moment, gdy miała mecz pod kontrolą. Potem zdobywanie punktów przez Radwańską przerwał tylko deszcz i operacja zamykania dachu nad kortem.
Dziś rano Polka zagra o finał z Szarapową. Ostatni raz grała o taką stawkę rok temu w Linzu, przegrała wówczas z Aną Ivanović. Szarapowa po długiej przerwie na leczenie jeszcze nie wygrała turnieju. Raz była w finale, w Toronto, ale przegrała z Jeleną Dementiewą. Tam też w ćwierćfinale pokonała Radwańską. Dziś zmierzą się po raz piąty. Agnieszka wygrała tylko raz, w US Open 2007.
Turniej w Tokio ma w puli 2 mln dolarów, daje dużo punktów do rankingu, a Radwańska już wywalczyła w Japonii 350 pkt. Więcej, 500, zdobyła w tym sezonie tylko za ćwierćfinał Wimbledonu.
[srodtytul]Zwycięstwo debla[/srodtytul]