Dotychczasowa liderka Rosjanka Dinara Safina próbowała jeszcze powalczyć z Jeleną Jankovic. Przyjęła przeciwbólowe leki, ale ból pleców był podobno i tak nieznośny. Ostatecznie podjęła decyzję o wycofaniu się z katarskiego turnieju.
- Cieszę się ogromnie - powiedziała Serena. - Dinara łatwo się nie poddaje. Musi mocno cierpieć, bo ciężko ją złamać.
Serena, młodsza z sióstr Williams, traciła do Safiny 155 punktów. Odrobiła stratę dzięki zwycięstwie nad Swietłaną Kuzniecową w pierwszej rundzie i kreczu Rosjanki.
Rezerwową w Dausze jest - podobnie jak w 2008 r. - Agnieszka Radwańska.