Dwa ćwierćfinały Agnieszki Radwańskiej

To wciąż zwycięski rytm Polki: jednego dnia debel, drugiego singiel. W poniedziałek pokonała Jarosławę Szwedową 6:1, 6:4

Publikacja: 30.03.2010 02:16

Agnieszka Radwańska.

Agnieszka Radwańska.

Foto: AFP

Przewidywanie sukcesu Radwańskiej było powszechne, ale duża dziewczyna z Moskwy (choć obywatelka Kazachstanu) miała parę powodów, by na nią liczyć.

Wśród nich był nawet taki, że zna polski tenis, gdyż trenował ją Tomasz Iwański. Na korcie jej wzrost i siła nie były najważniejsze. Pierwszy set przegrała szybko. Jak wiele innych, ją zgubił brak obycia z technicznym tenisem Polki.

Drugi zaczął się od serwisowej katastrofy obu tenisistek, piłki za nic nie mogły trafić w kort. Z tą niemocą lepiej radziła sobie początkowo Szwedowa, która prowadziła nawet 3:1. Agnieszka szybko wróciła do równowagi, odzyskała podanie i wyrównała. Droga do zwycięstwa nie była już specjalnie kręta, choć prawo wygrywania własnego serwisu w tym spotkaniu raczej nie obowiązywało.

Jest ćwierćfinał dla Radwańskiej, można napisać, że to kolejny duży turniej zagrany przez Polkę co najmniej solidnie. Czy będzie jeszcze lepiej, pokaże mecz o półfinał z Venus Wiliams. Radwańskiej nigdy nie grało się z nią łatwo.

Niespełna dobę wcześniej Polka i Rosjanka Maria Kirilenko pokonały belgijską parę Kim Clijsters – Kirsten Flipkens 7:5, 6:2. Wygrać z Clijsters, nawet tylko w deblu, to jest wynik godny zauważenia. W ćwierćfinale z Polką i Rosjanką zagrają Argentynka Gisela Dulko i Włoszka Flavia Pennetta.

Coraz mniejszą sensacją stają się porażki Swietłany Kuzniecowej. Rosjanka (nr 1 w Miami) odpadła szybko w Indian Wells, równie słaba była w poniedziałkowym meczu z Marion Bartoli i przegrała 3:6, 0:6.

Przewidywanie sukcesu Radwańskiej było powszechne, ale duża dziewczyna z Moskwy (choć obywatelka Kazachstanu) miała parę powodów, by na nią liczyć.

Wśród nich był nawet taki, że zna polski tenis, gdyż trenował ją Tomasz Iwański. Na korcie jej wzrost i siła nie były najważniejsze. Pierwszy set przegrała szybko. Jak wiele innych, ją zgubił brak obycia z technicznym tenisem Polki.

Tenis
Z piekła do nieba. Carlos Alcaraz wygrywa Roland Garros
Tenis
Coco Gauff wygrała Roland Garros. Nowe porządki w Paryżu
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek sprowadzona na ziemię. Będzie nowa królowa Paryża
Tenis
Roland Garros. Paryż w ekstazie, rewelacyjna Francuzka znów sprawiła sensację
Tenis
Iga Świątek w półfinale Roland Garros. Złapała wiatr w żagle