Pierwsza ważna odpowiedź w Stambule już padła – wiem kto z kim gra w grupach. Wyniki losowania były następujące: grupa czerwona – Karolina Woźniacka, Petra Kvitova, Wiera Zwonariowa i Agnieszka Radwańska; grupa biała – Maria Szarapowa, Wiktoria Azarenka, Na Li i Samantha Stosur.
Kolory grup wzięto z tureckiej flagi. W uroczystości nie brała udziału Azarenka, która zwyciężyła w niedzielę w niedużym turnieju w Luksemburgu.
Rezerwowymi będą Marion Bartoli, która tak długo niepokoiła swymi startami Polkę, ale w Pucharze Kremla jednak jej ustąpiła (w Moskwie pierwszy turniej WTA wygrała Słowaczka Dominika Cibulkova), oraz Niemka Andrea Petković. Pierwszy mecz turnieju rozpocznie się we wtorek o 16. czasu polskiego.
Ojciec najlepszej polskiej tenisistki Piotr Radwański nie czekał na wyniki losowania z wielkim napięciem. – Uważam, że to wszystko jedno, z kim ma grać Agnieszka w grupie. W tenisie kobiecym jest wiele czynników wpływających na wynik meczu. Jeśli chce się osiągnąć sukces w tym turnieju, trzeba wygrać prawie z każdą z wielkich rywalek. Nie ma sensu dzielenie włosa na czworo i opowiadanie o jakichś szczególnie korzystnych scenariuszach. Dobrze wiadomo, co trzeba zrobić: wygrać przynajmniej dwa mecze grupowe i śmiało robić swoje w półfinale, bo od tego etapu turnieju już bardzo zaczynają się liczyć mocne nerwy – powiedział „Rz".
– Bardziej niż wielkich nazwisk obawiam się nawierzchni kortów w tureckiej hali. Otrzymałem informację, że są wolne, za wolne jak na tenis Isi, będą sprzyjały tym większym i silniejszym od niej, nie pozwolą na grę szybką i techniczną – dodał.