Masters ATP: wygrali Ferrer i Djoković

Tomas Berdych był punkt od sukcesu, lecz przegrał z Novakiem Djokoviciem 6:3, 3:6, 6:7 (3-7). David Ferrer zwyciężył Andy’ego Murraya 6:4, 7:5

Aktualizacja: 22.11.2011 02:59 Publikacja: 22.11.2011 02:57

Novak Djokovic

Novak Djokovic

Foto: AFP

Serbski mistrz grał z Czechem ostatni mecz wieczoru. Zaczął źle, do stanu 0:4 w pierwszym secie nie mógł się obudzić. Po pięknej wymianie zakończonej zwycięskim skrótem wziął się do roboty i mecz wreszcie zasłużył na brawa.

Kontuzji barku Djokovicia nie było widać, lider rankingu szybko wyrównał spotkanie, ale łatwego życia z potężnym forhendem Berdycha wciąż nie miał. Tomas wybrał ryzyko ciągłego ataku i niewiele brakowało, by ta czeska ruletka dała mu wygraną. Prowadził w decydującym secie 4:2, miał serwis, miał piłkę meczową przy stanie 6:5, lecz nerwy go zjadły. Serb, nie ryzykując wiele, umiał wykorzystać strach rywala przed zwycięstwem.

Rywalizację w grupie A rozpoczęli Ferrer i Murray. Mecz Szkota z Hiszpanem miał tylko podgrzać emocje, udowodnić, że brytyjski tenis, mimo lat chudych, przynajmniej od wielkiej okazji miewa wzloty, że Murray będzie godnym rywalem Ferrera.  Zamiast tego na błękitnym korcie hali O2 w Londynie widzowie zobaczyli dwie godziny hiszpańskiej wytrwałości. Żadnych fajerwerków, popisów technicznych tylko walka i bieganie przy końcowej linii.

Dziś wieczorem pierwszy z meczów prawdy: Rafael Nadal – Roger Federer. Przed nimi na korcie staną Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, by zmierzyć się z Danielem Nestorem i Maksem Mirnym. Jeśli wygrają, to niemal na pewno zagrają w półfinale.

GRA POJEDYNCZA

Grupa A:

D. Ferrer (Hiszpania, 5)  – A. Murray (W. Brytania, 3) 6:4, 7:5;

N. Djoković (Serbia, 1) - T. Berdych (Czechy, 7) 3:6, 6:3, 7:6 (7-3).

DEBEL

Grupa A:

R. Lindstedt, H. Tecau (Szwecja, Rumunia, 6) – M. Bhupathi, L. Paes (Indie, 4) 7:6 (8-6), 6:1;

B. Bryan, M. Bryan (USA, 1) - J. Melzer, P. Petzschner (Austria, Niemcy, 7) 6:7 (4-7), 7:5, 10-7.

DZIŚ GRAJĄ

13.15:

M. Llodra, N. Zimonjić – R. Bopanna, A. Qureshi;

15:

J. W. Tsonga  – M. Fish;

19.15:

D. Nestor, M. Mirny – M. Fyrstenberg, M. Matkowski;

21:

R. Nadal – R. Federer (wszystkie mecze – Polsat Sport Extra)

Serbski mistrz grał z Czechem ostatni mecz wieczoru. Zaczął źle, do stanu 0:4 w pierwszym secie nie mógł się obudzić. Po pięknej wymianie zakończonej zwycięskim skrótem wziął się do roboty i mecz wreszcie zasłużył na brawa.

Kontuzji barku Djokovicia nie było widać, lider rankingu szybko wyrównał spotkanie, ale łatwego życia z potężnym forhendem Berdycha wciąż nie miał. Tomas wybrał ryzyko ciągłego ataku i niewiele brakowało, by ta czeska ruletka dała mu wygraną. Prowadził w decydującym secie 4:2, miał serwis, miał piłkę meczową przy stanie 6:5, lecz nerwy go zjadły. Serb, nie ryzykując wiele, umiał wykorzystać strach rywala przed zwycięstwem.

Tenis
Półfinał w Rzymie bez Huberta Hurkacza. Iga Świątek trenuje już w Paryżu
Tenis
Novak Djoković i Andy Murray: pół roku i koniec współpracy
Tenis
Szybkie pożegnanie z Rzymem. Iga Świątek zaliczy bolesny spadek w rankingu
Tenis
Jak Aryna Sabalenka wyciągnęła pomocną dłoń do Igi Świątek
Tenis
Iga Świątek nie obroni tytułu w Madrycie i może zanotować spadek w rankingu. Co dzieje się z Polką?