Porażka Agnieszki

Agnieszka Radwańska przegrała z Jekateriną Makarową 4:6, 4:6 i znów nie zagra w ćwierćfinale turnieju w Nowym Jorku.

Publikacja: 03.09.2013 02:46

Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska

Foto: AFP

Prowadziła 4:0 w pierwszym secie, wydawało się, że sukces przyjdzie nawet łatwiej, niż można było przypuszczać. Zmiana ról nastąpiła nagle i, co trudniej pojąć, nie miała widocznego powodu. Polka oddała kolejno 8 gemów, dopiero wtedy trochę wyrównała mecz, ale na wygraną było już za późno.

Ćwierćfinału nie ma, jest największa niespodzianka w turnieju kobiecym. Nawet 168 tys. dolarów premii plus bonus 17,5 tys. za trzecie miejsce w US Open Series nie osłodzi tej porażki. Wytłumaczyć ją nie jest łatwo. – Nie wiem, co się stało. Myślę, że to nawierzchnia. Wolę też grać w ciągu dnia. Wtedy piłki są szybsze. Nie chcę i nie mogę powiedzieć, że przegrałam z powodu podróży do domu – to słowa Radwańskiej po meczu.

Rosjanka też była zaskoczona. – Z początku się denerwowałam. Agnieszka gra dobrze, gdy dostaje szybkie piłki, trzeba o tym pamiętać i z początku należy z nią grać wolno, dokładnie i znaleźć właściwy moment na przyspieszenie. Nie patrzę na ranking żadnej rywalki, po prostu wychodzę i walczę – mówiła Makarowa.

W ćwierćfinale Makarowa zagra z Na Li, Serena Williams z Carlą Suarez Navarro. W meczu o mistrzostwo USA Serena nie okazała Sloane Stephens żadnej słabości. Suarez Navarro zaś po świetnym spotkaniu pokonała Angelique Kerber (nr 8).

W meczach kończących trzecią rundę mężczyzn widać było, że kandydaci do tytułu nabierają rozpędu. Novak Djoković, Andy Murray i Tomas Berdych wygrywali coraz pewniej. Lleyton Hewitt też gra dalej. W singlu Amerykanie nie mają już nikogo (startowało 15), ale w deblu bracia Bryanowie wciąż są na drodze do Wielkiego Szlema.

Turniej pokazuje Eurosport i Eurosport 2.

Nowy Jork. US Open (34,3 mln dol.).

Kobiety – 1/8 finału:

S. Williams (USA, 1) – S. Stephens (USA, 15) 6:4, 6:1;
J. Makarowa (Rosja, 24) – A. Radwańska (Polska, 3) 6:4, 6:4;
Na Li (Chiny, 5) – J. Janković (Serbia, 9) 6:3, 6:0;
C. Suarez Navarro (Hiszpania, 18) – A. Kerber (Niemcy, 8) 4:6, 6:3, 7:6 (7-3).

Mężczyźni – III runda:

N. Djoković (Serbia, 1) – J. Sousa (Portugalia) 6:0, 6:2, 6:2;
A. Murray (W. Brytania, 3) – F. Mayer (Niemcy) 7:6 (7-2), 6:2, 6:2;
T. Berdych (Czechy, 5) – J. Benneteau (Francja, 31) 6:0, 6:3, 6:2;
S. Wawrinka (Szwajcaria, 9) – M. Baghdatis (Cypr) 6:3, 6:2, 6:7 (1-7), 7:6 (9-7);
M. Jużny (Rosja, 21) – T. Haas (Niemcy, 12) 6:3, 6:2, 2:6, 6:3;
D. Istomin (Uzbekistan) – A. Seppi (Włochy, 20) 6:3, 6:4, 2:6, 3:6, 6:1;
L. Hewitt (Australia) – J. Donskoj (Rosja) 6:3, 7:6 (7-5), 3:6, 6:1;
M. Granollers (Hiszpania) – T. Smyczek (USA) 6:4, 4:6, 0:6, 6:3, 7:5.

Prowadziła 4:0 w pierwszym secie, wydawało się, że sukces przyjdzie nawet łatwiej, niż można było przypuszczać. Zmiana ról nastąpiła nagle i, co trudniej pojąć, nie miała widocznego powodu. Polka oddała kolejno 8 gemów, dopiero wtedy trochę wyrównała mecz, ale na wygraną było już za późno.

Ćwierćfinału nie ma, jest największa niespodzianka w turnieju kobiecym. Nawet 168 tys. dolarów premii plus bonus 17,5 tys. za trzecie miejsce w US Open Series nie osłodzi tej porażki. Wytłumaczyć ją nie jest łatwo. – Nie wiem, co się stało. Myślę, że to nawierzchnia. Wolę też grać w ciągu dnia. Wtedy piłki są szybsze. Nie chcę i nie mogę powiedzieć, że przegrałam z powodu podróży do domu – to słowa Radwańskiej po meczu.

Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Madrycie. Już na początku szansa na rewanż
Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu