Już pierwsze gemy meczu Janowicz – Gombos pokazały, że niezbyt znany Słowak, rówieśnik Polaka, to porządny fachowiec, choć zwykle zarabia na życie w challengerach. Ranking (121. ATP) tłumaczy, że przed Gombosem rzadko pojawia się szansa gry w turniejach ATP World Tour, ale dwa zwycięstwa i cztery przegrane finały challegerów to też osiągnięcie. Dopiero rok temu pojawił się eliminacjach Wielkiego Szlema, bez większych sukcesów.
Mimo mniejszej sławy Słowak stawiał się mocno Polakowi w pierwszym secie, przegrał z serwisem Janowicza dopiero w tie-breaku. W drugim secie odrobił stratę gema serwisowego przy stanie 3-5, ale zabrakło mu śmiałości, by wyrównać na 5:5.