Magdalena Fręch nie zaistniała na korcie. Szybkie pożegnanie z Abu Zabi

Magdalena Fręch (WTA 28) przegrała 0:6, 3:6 z Lindą Noskovą (WTA 39) i po 62 minutach zakończyła udział w Mubadala Abu Dhabi Open. Polka wygrała tylko dwa z ostatnich ośmiu meczów.

Publikacja: 04.02.2025 11:55

Magdalena Fręch

Magdalena Fręch

Foto: REUTERS/Francis Mascarenhas

Pozycja 27-letniej łodzianki w kobiecym tenisie wciąż jest wyższa niż kiedykolwiek wcześniej. Fręch zaczęła sezon jako zawodniczka trzeciej „dziesiątki” światowego rankingu, a to lokata, która nie tylko daje rozstawienie w imprezach wielkoszlemowych, ale także umożliwia udział w większości turniejów WTA bez eliminacji. Polka szansy, na którą wytrwale pracowała w poprzednim sezonie, jak na razie jednak nie wykorzystuje.

Nasza tenisistka może być zadowolona tylko z Australian Open, gdzie eliminowała Polinę Kudiermietową (6:4, 6:4) i Annę Blinkową (0:6, 6:0, 6:2), żeby w trzeciej rundzie przegrać z Mirrą Andriejewą (2:6, 6:1, 2:6). Wcześniej Fręch na pierwszych rundach kończyła turnieje w Brisbane (5:7, 3:6 z Suzan Lamens) oraz Adelajdzie (6:4, 1:6, 1:6 z Jeleną Ostapenko). Nie lepiej było w Abu Zabi, choć - jako że Polka na stałe mieszka w Dubaju – Zjednoczone Emiraty Arabskie są jej miejscem na ziemi.

Czytaj więcej

Alexander Zverev był oskarżony o przemoc wobec kobiet. Czy jego porażki przynoszą ulgę?

Dlaczego Magdalena Fręch odpadła z turnieju w Abu Zabi?

Fręch w meczu z Noskovą mogła poczuć się tak, jakby mierzyła się z tenisistką ścisłej światowej czołówki. Czeszka grała tego dnia na miarę swojego niemałego talentu, a nie miejsca w rankingu. Ćwierćfinalistka ubiegłorocznego Australian Open – pokonała wówczas m. in. Igę Świątek – pokazała tenis skuteczny oraz ofensywny. Świetnie serwowała i atakowała bez wytchnienia, więc Polka w pierwszym secie nie była w stanie zaistnieć na korcie.

Premierowa partia trwała 22 minuty, nasza tenisistka zdobyła tylko 7 punktów. Drugi set był bardziej wyrównany, a Fręch miała nawet szansę na przełamanie, ale w decydujących momentach Noskova wytrzymała presję. Czeszka zdobywała 76 proc. punktów po swoim pierwszym serwisie, a Polka – tylko 50 proc. Nasza tenisistka jeszcze większe problemy miała z wygrywaniem akcji po drugim podaniu, bo miała w tym elemencie 35-procentową skuteczność. Efektem był mecz jednostronny, o którym będzie chciała jak najszybciej zapomnieć.

Czytaj więcej

Emma Navarro. Córka miliardera wybrała tenis i idzie własną drogą

Kiedy i gdzie zagra teraz Magdalena Fręch?

Polka rok temu w Abu Zabi nie grała i wciąż jest raczej w pozycji tej, która w rankingu atakuje, skoro ponad dwie trzecie dorobku wypracowała w drugiej połowie sezonu. Teraz Fręch czekają turnieje w Dausze (10 lutego) oraz Dubaju (17 lutego). Wyjątkowy będzie zwłaszcza ten drugi, bo nasza tenisistka nie tylko zagra „u siebie”, ale także przyjdzie jej bronić 150 punktów za ubiegłoroczny występ w trzeciej rundzie, do której przebijała się od eliminacji.

Pozycja 27-letniej łodzianki w kobiecym tenisie wciąż jest wyższa niż kiedykolwiek wcześniej. Fręch zaczęła sezon jako zawodniczka trzeciej „dziesiątki” światowego rankingu, a to lokata, która nie tylko daje rozstawienie w imprezach wielkoszlemowych, ale także umożliwia udział w większości turniejów WTA bez eliminacji. Polka szansy, na którą wytrwale pracowała w poprzednim sezonie, jak na razie jednak nie wykorzystuje.

Nasza tenisistka może być zadowolona tylko z Australian Open, gdzie eliminowała Polinę Kudiermietową (6:4, 6:4) i Annę Blinkową (0:6, 6:0, 6:2), żeby w trzeciej rundzie przegrać z Mirrą Andriejewą (2:6, 6:1, 2:6). Wcześniej Fręch na pierwszych rundach kończyła turnieje w Brisbane (5:7, 3:6 z Suzan Lamens) oraz Adelajdzie (6:4, 1:6, 1:6 z Jeleną Ostapenko). Nie lepiej było w Abu Zabi, choć - jako że Polka na stałe mieszka w Dubaju – Zjednoczone Emiraty Arabskie są jej miejscem na ziemi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
ATP w Rotterdamie. Hubert Hurkacz dawno tak nie wygrywał
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Tenis
Puchar Davisa. Różnica klas. Awans reprezentacji Polski
Tenis
Polska gra w Pucharze Davisa. Hubert Hurkacz nie pomoże
Tenis
O Federerze i pożytkach z podróży
Tenis
Czy Aryna Sabalenka zostanie ukarana? Obsceniczny gest liderki WTA