Amerykański bombardier z rozbrajającym uśmiechem. Kim jest Ben Shelton?

Ben Shelton zagra po raz drugi w karierze o finał turnieju wielkoszlemowego. To najmocniej serwujący tenisista tegorocznego Australian Open.

Publikacja: 22.01.2025 13:38

Ben Shelton cieszył się z awansu do półfinału Australian Open

Ben Shelton cieszył się z awansu do półfinału Australian Open

Foto: REUTERS/Kim Kyung-Hoon

Nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym, aby zauważyć, że 22-letni Amerykanin gra w Melbourne w stroju o podobnych barwach, co Iga Świątek. Od blisko już dwóch lat reprezentują tego samego sponsora odzieżowego, firmę, w której udziały posiada Roger Federer – On.

„Iga i Ben reprezentują nowe pokolenie światowej klasy talentów. Dobrze oddają ducha rywalizacji On i ucieleśniają obecnych i przyszłych mistrzów tego sportu. Miło nam ich powitać w rodzinie On” - głosił komunikat firmy po podpisaniu umowy z Polką i Amerykaninem. Jak widać, angażując do zespołu młodych tenisistów, menedżerowie firmy w tym wypadku na pewno się nie pomylili.

Skąd pochodzi Ben Shelton?

Shelton w momencie podpisania kontraktu nie miał takich sukcesów jak Świątek. Największym był wówczas ćwierćfinał Australian Open (porażka z Tommy Paulem), ale w jego przypadku droga do pierwszych zawodowych osiągnięć miała prawo być dłuższa. Po pierwsze, Ben długo nie lubił tenisa, po drugie, jego ojciec uznał, że najpierw musi ogrywać rywali w kraju, by wyjeżdżać na zagraniczne turnieje.

Czytaj więcej

Burza po meczu Igi Świątek w Australian Open. Co się wydarzyło i kto popełnił błąd?

Brak sentymentu do tenisa wziął się paradoksalnie z tradycji rodzinnych. Na korcie sukcesy w czasach juniorskich odnosiła jego mama Lisa, byłym zawodowym graczem był ojciec Bryan, ćwierćfinalista Wimbledonu z 1994 roku, który po zakończeniu kariery został trenerem. Siostra Emma grała w drużynie uniwersyteckiej, a wujek Todd Witsken w 1989 roku zajmował 49. miejsce na świecie.

Tyle że Ben na przekór wszystkim, a szczególnie surowemu ojcu, stronił od tenisa. Powiedział mu, że „nigdy nie zobaczy go z rakietą w ręku”. Sportowo był naturalnie uzdolniony. Na rowerze bez kółek jeździł w wieku trzech lat, jako pięciolatek skakał do wody, robiąc salto.

Pierwszymi sportami, na które postawił, były baseball i futbol amerykański. Wolał dzielić radości i smutki w drużynie, a nie doświadczać ich samotnie na korcie. Dopiero po przenosinach z Atlanty do Gainseville na Florydzie, gdzie ojciec został szkoleniowcem występującej w rozgrywkach uniwersyteckich męskiej drużyny Florida Gators, widok osób odbijających piłkę na kortach, a szczególnie siostry Emmy, przekonał go do tenisa. Złamał swoją obietnicę daną tacie.

Pierwszy wyjazd zagraniczny na Australian Open w wieku 20 lat

Ben został poddany surowemu rygorowi treningowemu, jak to często bywa w rodzinach, w których coachem jest ojciec. Pobudka o 5 rano, za każde spóźnienie – potrącenie o 5 albo 10 dolarów kieszonkowego. Ben tak lubił już w dzieciństwie pieniądze, że dostosował się do ustanowionych reguł. Ćwiczył wytrwale, a na korcie pojawiał się przed zajęciami. 

Jako nastolatek długo niczym specjalnie się nie wyróżniał, choć został wicemistrzem kraju w zimowych mistrzostwach USA do lat 18. W ITF Junior zajmował miejsce w czwartej setce. Jak mógł jednak być wyżej, skoro nie grał poza Stanami Zjednoczonymi? „Nie jesteś nawet najlepszym graczem na Florydzie, dlaczego chcesz grać za granicą?” – wytłumaczył mu Bryan Shelton.

Czytaj więcej

Novak Djoković – Carlos Alcaraz. Produkt klasy premium

Po przejściu na zawodowstwo ograniczał starty do rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych turniejów ITF i challengerowych, uczestniczył również w stojących na wysokim poziomie zawodach uniwersyteckich. - To najlepszy system na świecie - mówi jego ojciec. Ben występował w drużynie Florida Gators, studiował finanse na Buchholz High School. W maju 2022 roku został akademickim mistrzem USA. Był wtedy 547. zawodnikiem w rankingu ATP.

Pierwsze turnieje zagraniczne zagrał dopiero w wieku 20 lat, w Adelajdzie, Auckland i Australian Open w 2023 roku. Wtedy dopiero wyrobił sobie paszport. Jak zostało już wspomniane w Melbourne dotarł do ćwierćfinału. Po tym turnieju awansował do czołowej 50 rankingu ATP. Stawał się dojrzałym tenisistą.

246 kilometrów na godzinę podczas Wimbledonu

Największymi atutami młodego Amerykanina jest silny serwis, odważny tenis i świetne przygotowanie fizyczne. Moc serwisu zawdzięcza wcześniejszym treningom baseballu i futbolu amerykańskiego, bo w tych sportach rzut piłką przypomina ruch serwisowy. „W swoim lewym ramieniu posiada ogień” – mówi jeden z jego były trenerów Scott Perelman.

Czytaj więcej

Burza po meczu Igi Świątek w Australian Open. Co się wydarzyło i kto popełnił błąd?

Podczas turnieju ITF na Florydzie 19-letni Shelton rozwalił uderzeniami z serwisu bandę reklamową jednego ze sponsorów, lokalnej agencji nieruchomości. Szef firmy na początku się zdenerwował, potem zrobił zdjęcie z młodym tenisistą.

Pod względem szybkości serwisu w tegorocznym Australian Open Ben zajmuje ex aequo pierwsze miejsce z Francuzem Giovannim Mpetshi Perricardem. Obaj zaserwowali z prędkością 232 km na godzinę. Podanie Amerykanina regularnie przekracza 230 km na godzinę, a jego rekord z Wimbledonu wynosi 246 km na godzinę.

Kto zagra w półfinałach Australian Open?

Shelton po raz drugi w karierze awansował do półfinału Wielkiego Szlema. W 2023 roku był w półfinale US Open. Spotkał się w nim z Novakiem Djokoviciem.. Wcześniej niebezpiecznie prowokował Serba, bo jako miłośnik rywalizacji uważa, że tenis zalicza się do sportów walki. Został jednak surowo skarcony i sparodiowany przez najwybitniejszego współczesnego tenisistę. Przegrał szybko w trzech setach.

Amerykanin przeważnie jednak budzi sympatię. Niczym Carlos Alcaraz szeroko i zaraźliwie się uśmiecha. Na korcie lubi zażartować. W meczu z Lorenzo Sonego po upadku wstał i zrobił pompki, by pokazać, że nic mu nie jest. Jego rywalem w walce o finał będzie obrońca tytułu Jannik Sinner, który bardzo łatwo pokonał Alexa de Minaura. Żarty się skończyły.

Ćwierćfinały turnieju mężczyzn US Open

Ben Shelton (USA, 21) – Lorenzo Sonego (Włochy) 6:4, 7:5, 4:6, 7:6 (4)

Jannik Sinner (Włochy, 1) – Alex de Minaur (Australia, 8) 6:3, 6:2, 6:1

Novak Djoković (Serbia, 7) - Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3) 4:6, 6:4, 6:3, 6:4

Alexander Zverev (Niemcy, 2) - Tommy Paul (USA, 12) 7:6 (1), 7:6 (0), 2:6, 6:1

Pary półfinałowe

Alexander Zverev – Novak Djoković

Jannik Sinner – Ben Shelton.

Mecze zostaną rozegrane w piątek. Transmisje w Eurosporcie i na Platformie Max

Nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym, aby zauważyć, że 22-letni Amerykanin gra w Melbourne w stroju o podobnych barwach, co Iga Świątek. Od blisko już dwóch lat reprezentują tego samego sponsora odzieżowego, firmę, w której udziały posiada Roger Federer – On.

„Iga i Ben reprezentują nowe pokolenie światowej klasy talentów. Dobrze oddają ducha rywalizacji On i ucieleśniają obecnych i przyszłych mistrzów tego sportu. Miło nam ich powitać w rodzinie On” - głosił komunikat firmy po podpisaniu umowy z Polką i Amerykaninem. Jak widać, angażując do zespołu młodych tenisistów, menedżerowie firmy w tym wypadku na pewno się nie pomylili.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Burza po meczu Igi Świątek w Australian Open. Co się wydarzyło i kto popełnił błąd?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Tenis
Iga Świątek w półfinale Australian Open! Zagrała z Emmą Navarro największe hity
Tenis
Emma Navarro. Córka miliardera wybrała tenis i idzie własną drogą
Tenis
Novak Djoković – Carlos Alcaraz. Produkt klasy premium
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Australian Open
Sensacyjna porażka Coco Gauff. Kim jest Paula Badosa, która była kiedyś jak zepsuta zabawka?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego