Hubert Hurkacz ogłosił nazwiska nowych trenerów

Po prawie trzech miesiącach poszukiwań i negocjacji Hubert Hurkacz podał nazwiska dwóch nowych szkoleniowców. Rozpoczął z nimi przygotowania do sezonu 2025.

Publikacja: 29.11.2024 15:26

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: AFP

Miał być trener z górnej półki, który ma pomóc w wielkoszlemowym zwycięstwie, i jest. A nawet dwóch. Przebywający w Stanach Zjednoczonych polski tenisista na profilach społecznościowych zamieścił zdjęcie z Ivanem Lendlem i Nicolasem Massu. „Ciśniemy, 2025” - napisał.

Dwaj wybitni trenerzy zastąpią Amerykanina Craiga Boyntona, z którym Hurkacz współpracował przez pięć lat, a który został zwolniony w sierpniu tego roku, po nieudanym występie w US Open. Zwłoka z zatrudnieniem nowego szkoleniowca wynikała również z problemów zdrowotnych zawodnika.

Wielkie sukcesy z Andym Murray’em. Kim jest Ivan Lendl?

64-letni Lendl to jeden z najwybitniejszych tenisistów w historii. Czech, z obywatelstwem amerykańskim od lat 90. XX wieku, wygrał osiem turniejów wielkoszlemowych, wszystkie oprócz Wimbledonu. Przez 270 tygodni był numerem 1 rankingu ATP, co daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji wszech czasów, za Novakiem Djokoviciem, Rogerem Federerem i Petem Samprasem. Przez wiele lat jego menedżerem był Wojciech Fibak.

Czytaj więcej

Hubert Hurkacz. Powrót do zdrowia ważniejszy niż nowy trener

Karierę zakończył 30 lat temu. Najpierw poświęcił się golfowi. W 2012 roku został trenerem Andy'ego Murray'a. Brytyjczyk po kilku miesiącach pracy z Lendlem awansował do finału Wimbledonu, zdobył złoty medal olimpijski na igrzyskach w Londynie oraz odniósł pierwsze wielkoszlemowe zwycięstwo – w US Open. W kolejnym sezonie Szkot sięgnął po zwycięstwo w Wimbledonie.

Duet zakończył współpracę w 2014 roku, by po dwóch latach nawiązać ją ponownie. Murray znów zaczął odnosić znaczące sukcesy – wygrał Wimbledon, turniej olimpijski w Rio de Janeiro i Masters w Londynie.

Lendl prowadził jeszcze Alexandra Zvereva (wygrana w Mastersie w 2018 roku) i ponownie Murray'a, u schyłku jego kariery, między 2022 i 2023 rokiem.

Wampir z Chile. Kim jest Nicolas Massu?

Chilijczyk w ojczyźnie zwany był „wampirem”. Największym sukcesem podczas kariery zawodniczej były mistrzostwo olimpijskie w singlu i deblu wywalczone w 2004 roku w Atenach. Wygrał sześć turniejów ATP, najwyżej w rankingu był dziewiąty, 20 lat temu.

Jako trener pracował z reprezentacją Chile w Pucharze Davisa. Indywidualnie przez cztery lata prowadził Dominica Thiema. Austriak w tym czasie odniósł m.in. zwycięstwo z US Open, pokonując w finale Zvereva.

Jakie cel ma Hubert Hurkacz na 2025 rok?

Hubert Hurkacz nie ukrywał, że w najbliższym czasie zamierza powalczyć o zwycięstwo w Wielkim Szlemie. W najbardziej prestiżowym tenisowym cyklu Polak najlepszy rezultat uzyskał w 2021 roku, awansując do półfinału Wimbledonu, w którym uległ Matteo Berrettiniemu.

Najwyżej szósty w sierpniu tego roku, 27-letni tenisista z Wrocławia zakończył rok 2024 na 16. pozycji. W planach ma więc również powrót do Top 10 rankingu ATP. Hurkacz do sztabu wziął trenerów, którzy wiedzą, jak poprowadzić zawodników do wielkich zwycięstw i ścisłej czołówki.

Miał być trener z górnej półki, który ma pomóc w wielkoszlemowym zwycięstwie, i jest. A nawet dwóch. Przebywający w Stanach Zjednoczonych polski tenisista na profilach społecznościowych zamieścił zdjęcie z Ivanem Lendlem i Nicolasem Massu. „Ciśniemy, 2025” - napisał.

Dwaj wybitni trenerzy zastąpią Amerykanina Craiga Boyntona, z którym Hurkacz współpracował przez pięć lat, a który został zwolniony w sierpniu tego roku, po nieudanym występie w US Open. Zwłoka z zatrudnieniem nowego szkoleniowca wynikała również z problemów zdrowotnych zawodnika.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Słowa wsparcia, chłodna analiza, gorzka ironia. Reakcje na sprawę Igi Świątek
Tenis
Iga Świątek miała pozytywny wynik testu antydopingowego. Co się stało i co ją czeka?
Tenis
Oświadczenie Igi Świątek. Pozytywny wynik testu antydopingowego
Tenis
Magdalena Fręch dla „Rzeczpospolitej”: Tenis jest sportem przegranych. Niełatwo to dźwigać
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
TENIS
Jannik Sinner zarobił fortunę. Takich pieniędzy jeszcze w tenisie nie było
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny