WTA Finals. Coco Gauff nie pomogła. Iga Świątek kończy Masters

Coco Gauff przegrała 5:7, 4:6 z Barborą Krejcikovą w ostatnim meczu grupowym WTA Finals w Rijadzie. Ten wynik oznacza, że z turniejem - mimo dwóch zwycięstw - żegna się Iga Świątek.

Publikacja: 07.11.2024 18:13

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: AFP

Amerykanka była pewna awansu. Musiała jednak ugrać z Czeszką choć jeden set, by zagwarantować sobie pierwsze miejsce, co oznaczałoby, że nie spotka się w półfinale z Aryną Sabalenką, a z Qinwen Zheng.

Nagrodą była dla niej wysoka premia pieniężną w wysokości 350 tys. dol. Prestiż jedynej niepokonanej zawodniczki pewnie też odgrywał dużą rolę. Czy wystarczającą, by bić się o zwycięstwo? Okazało się, że nie.

WTA Finals. Coco Gauff – Barbora Krejcikova. Kto był faworytką meczu?

Obie tenisistki spotkały się do tej pory tylko raz, podczas zakończonego zwycięstwem Czeszki, turnieju Rolanda Garrosa w 2021 roku. Krejcikova jest bardziej utytułowaną zawodniczką od 20-latki z Florydy, wygrała osiem turniej WTA, dwa Wielkie Szlemy.

Czytaj więcej

WTA Finals. Aryna Sabalenka przegrywa. Zagra z Igą Świątek?

Ale w teorii liczyło się to, co dzieje się w ostatnim czasie. W tym sezonie Gauff ma bilans 52 wygranych spotkań przy 16 porażkach. Niedawno triumfowała w Pekin Open. Od wrześniowej zmiany trenera dostała wiatru w plecy, ponownie uwierzyła w siebie i powtarza to przy każdej nadarzającej się okazji.

Krejcikova odniosła w 2024 roku ponad dwukrotnie mniej zwycięstw (21) niż Amerykanka, przy 15 przegranych meczach. Triumf w Wimbledonie to największy jej sukces. Przeżywała wiele problemów zdrowotnych. W Rijadzie gra ze specjalną opaską na prawej ręce, sięgającą od bicepsa po nadgarstek. Czeszka jednak dobrze wytrzymuje trudy tego turnieju.

WTA Finals. Co się stało z Coco Gauff?

Amerykanka jakby liczyła na to, że zwycięstwo przyjdzie jej z nieba, a rywalka nie włączy się do walki o awans. W pierwszym secie nie trzymała kontroli nad tym, co robi. Dysponowała świetnym serwisem, ale niczym poza tym się nie wykazywała. Straciła podanie dwukrotnie, odzyskała je raz. Krejcikova wygrała 7:5 po 55 minutach. Gauff popełniła aż 23 niewymuszone błędy.

Jeśli 20-latka z Florydy chciała jednak uniknąć Sabalenki w półfinale, to w drugim secie nie zrobiła wszystkiego, by tak się stało. Rzadziej się myliła, zdobywała więcej punktów, ale wciąż jej gra była chwiejna. Czujna Krejcikova bardzo się pilnowała i minimalizowała ryzyko.

Decydujący okazał się dziewiąty gem, w którym Gauff przegrała serwis, a jeden z punktów straciła po podwójnym błędzie. Set zakończył się wynikiem 4:6. Krejcikova wygrała i nie ma mowy o przypadku. To było całkowicie zasłużone zwycięstwo.

WTA Finals. Dlaczego Iga Świątek odpadła z turnieju?

Rezultat pogrążył Igę Świątek. Polka wygrała co prawda dwa mecze, w tym z Krejcikovą na otwarcie turnieju, a dziś zdecydowanie pokonała rezerwową Darię Kasatkinę, ale odpadła. Miała gorszy stosunek setów.

Czytaj więcej

WTA Finals. Drugie zwycięstwo Igi Świątek. Czy będzie awans?

Dla Świątek był to czwarty występ w WTA Finals. W 2021 roku w Guadalajarze odpadła w fazie grupowej, potem w Fort Worth – w półfinale (porażka z Aryną Sabalenką). W poprzednim sezonie - w turnieju w Cancun - odniosła zwycięstwo.

Nieudany występ w Rijadzie da się jednak sensownie wytłumaczyć. Brązowa medalistka olimpijska dochodzi do siebie po długiej, blisko dwumiesięcznej przerwie, spowodowanej m.in. problemami osobistymi, przystosowuje się do pracy z nowym trenerem Wimem Fissettem, buduje formę na przyszły rok.

Na WTA Finals tenisowy świat się nie kończy. Przed Świątek występ w finałach drużynowych rozgrywek Billie Jean King Cup w Maladze. Pierwszy mecz Polki zagrają z Hiszpankami w środę 13 listopada. 

Pary półfinałowe WTA

Aryna Sabalenka (1) - Coco Gauff (USA, 3)

Qinwen Zheng (Chiny, 7) - Barbora Krejcikova (Czechy, 8)

Transmisje w Canal+ Sport

Amerykanka była pewna awansu. Musiała jednak ugrać z Czeszką choć jeden set, by zagwarantować sobie pierwsze miejsce, co oznaczałoby, że nie spotka się w półfinale z Aryną Sabalenką, a z Qinwen Zheng.

Nagrodą była dla niej wysoka premia pieniężną w wysokości 350 tys. dol. Prestiż jedynej niepokonanej zawodniczki pewnie też odgrywał dużą rolę. Czy wystarczającą, by bić się o zwycięstwo? Okazało się, że nie.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
BJK Cup Finals. Włoska recepta na sukcesy
Tenis
Ostatnie łzy Rafaela Nadala
Tenis
Czego dowiedziała się o sobie Iga Świątek podczas Billie Jean King Cup?
Tenis
Zapomniał jak się przegrywa. Jannik Sinner i długo, długo nic
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tenis
ATP Finals. Jak Jannik Sinner przeszedł do historii