Turniej WTA w Miami: Iga Świątek wyszarpała awans

Iga Świątek przegrała pierwszy set, ale potrafiła wygrać z Lindą Noskovą dwa kolejne i awansowała do 1/8 finału w Miami Open. Następną rywalką Polki będzie Jekaterina Aleksandrowa, w nocy zagra też Hubert Hurkacz z Sebastianem Kordą

Publikacja: 25.03.2024 06:34

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: AFP

To był drugi mecz Igi na Florydzie, trzecia runda i po długiej walce zwycięstwo 6:7 (7-9), 6:4, 6:4 świadczące o harcie ducha i odporności liderki rankingu światowego. Wciąż nastoletnia Czeszka (20. urodziny ma w listopadzie) gra bezkompromisowo, rękę ma ciężką, zapewne doskonale pamiętała, jak udało się jej wygrać z Polką w styczniu w Australian Open.

– Jak widać nie wszystko dostaje się za darmo. Można mieć kłopoty już na początku turnieju, nie ma sensu teraz rozmawiać o Sunshine Double. Z pewnością skorzystam z doświadczeń zdobytych w tym spotkaniu i wiem na czym będę musiała skoncentrować się trochę bardziej, gdyż tym razem nie czułam się w stu procentach komfortowo. Myślałam, że będzie mi łatwiej przystosować się do nowych warunków gry i innych piłek, ale bywało z tym różnie – mówiła Iga po meczu, który kosztował ją niemało sił.

Iga Świątek — Linda Noskova. Łatwo wcale nie było

Było w spotkaniu Świątek – Noskova kilka ważnych spięć, był pierwszy set, w którym polska tenisistka miała przewagę, prowadziła 4:2, 5:2, serwowała i seta nie wygrała, mając na ten sukces szansę także w tie-breaku. W drugim Iga prowadziła już 5:1, potem 5:2 i ponownie serwowała po zwycięstwo, lecz znów zryw Lindy Noskovej, połączony z błędami Polki kazał czekać na wyrównanie meczu jeszcze trzy gemy.

W secie decydującym scenariusz był nieco inny, może nieco mniej dramatyczny: przełamanie w środku partii, potem już w miarę prosta droga do końcowego sukcesu, ale wciąż z momentami potknięć i wzlotów. Ostatni gem zaczął się od trzech piłek dla Czeszki, po czym pięć wygrała Iga.

Czytaj więcej

Tenis w Miami. Iga Świątek i Hubert Hurkacz w trzeciej rundzie

Kiedy Iga Świątek zagra kolejny mecz w WTA Miami

– Jestem raczej z tych, które zbyt wiele myślą. Zazwyczaj najlepszą taktyką jest dla mnie odpuścić, ale chcę wykorzystać to doświadczenie. Zwykle też tego typu rzeczy po prostu układają mi się w głowie i mam nadzieję, że w kolejnym meczu też tak będzie – mówiła Świątek wiedząc, że kolejną rywalką też będzie tenisistka, z którą raz przegrała, Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa (16. WTA). W tym roku grały raz, w Dausze, gładko wygrała Polka. Ten mecz odbędzie się wedle planu w środku nocy z poniedziałku na wtorek ok. 1.30 czasu polskiego.

Inne spotkania kandydatek do końcowego sukcesu w Miami nie były tak długie i zacięte. Do 1/8 finału w miarę pewnie awansowały Jessica Pegula i Coco Gauff, odpadła Daria Kasatkina pokonana przez Soranę Cirsteę, a powrót Naomi Osaki zatrzymała Caroline Garcia.

Turniej Miami Open

WTA 1000 – III runda: I. Świątek (Polska, 1) – L. Noskova (Czechy, 26) 6:7 (7-9), 6:4, 6:4; C. Gauff (USA, 3) – O. Dodin (Francja) 6:4, 6:0; J. Pegula (USA, 5) – L. Fernandez (Kanada, 31) 7:5, 6:4; S. Cirstea (Rumunia, 19) – D. Kasatkina (10) 7:5, 6:2; C. Garcia (Francja, 23) – N. Osaka (Japonia) 7:6 (7-4), 7:5. I runda debla: X. Wang/S. Zheng (Chiny) – M. Fręch, D. Saville (Polska/Australia) 5:7, 7:5, 10-8.

ATP Masters 1000 – II runda: F. Marozsan (Węgry) – H. Rune (Dania, 6) 6:1, 6:1; A. de Minaur (Australia, 9) – S. Kwon (Korea Płd.) 6:3, 6:2; G. Dimitrow (Bułgaria, 11) – A. Tabilo (Chile) 6:7 (5-7), 7:6 (7-5), 6:2. III runda: J. Sinner (Włochy, 2) – T. Griekspoor (Holandia, 25) 5:7, 7:5, 6:1; D. Miedwiediew (3) – C. Norrie (W. Brytania, 30) 7:5, 6:1; C. Ruud (Norwegia, 7) – A. Davidovich Fokina (Hiszpania, 27) 6:3, 6:4; T. Machac (Czechy) – A. Murray (W. Brytania) 5:7, 7:5, 7:6 (7-5). I runda debla: H. Nys/J. Zieliński (Monako/Polska) – S. Gille/J. Vliegen (Belgia) 7:6 (7-5), 7:6 (7-2).

Z polskiego kącika deblowego wieści są mieszane: Magdalena Fręch i Daria Saville przegrały zacięty mecz I rundy z parą chińską, ale Jan Zielinski i Hugo Nys pokonali doświadczony debel belgijski i w nagrodę trafili na parę nr 1, Rohan Bopanna i Mark Ebden. Ten mecz także jest w planie późnych spotkań poniedziałkowych podobnie jak pierwsze spotkanie debla Magda Linette i Bernarda Pera.

Warto się starać w Miami także w tej specjalności, za sam udział w pierwszej rundzie premia wynosi 18640 dolarów brutto (do podziału), pierwsza wygrana oznacza już 34100 dolarów, choć także do podzielenia przez dwa.

To był drugi mecz Igi na Florydzie, trzecia runda i po długiej walce zwycięstwo 6:7 (7-9), 6:4, 6:4 świadczące o harcie ducha i odporności liderki rankingu światowego. Wciąż nastoletnia Czeszka (20. urodziny ma w listopadzie) gra bezkompromisowo, rękę ma ciężką, zapewne doskonale pamiętała, jak udało się jej wygrać z Polką w styczniu w Australian Open.

– Jak widać nie wszystko dostaje się za darmo. Można mieć kłopoty już na początku turnieju, nie ma sensu teraz rozmawiać o Sunshine Double. Z pewnością skorzystam z doświadczeń zdobytych w tym spotkaniu i wiem na czym będę musiała skoncentrować się trochę bardziej, gdyż tym razem nie czułam się w stu procentach komfortowo. Myślałam, że będzie mi łatwiej przystosować się do nowych warunków gry i innych piłek, ale bywało z tym różnie – mówiła Iga po meczu, który kosztował ją niemało sił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Zendaya w „Challengers”. Być jak Iga Świątek i Coco Gauff
Tenis
WTA Madryt. Iga Świątek zagrała koncert. Sprinterski awans do 1/8 finału
Tenis
Hubert Hurkacz w imponującym stylu zaczął turniej w Madrycie
Tenis
WTA Madryt. Magda Linette przegrała z Aryną Sabalenką po dwugodzinnej bitwie
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce