Aktualizacja: 18.05.2025 06:16 Publikacja: 14.03.2024 22:44
Przy remisie 4:4 w pierwszym secie widać było, że Iga Świątek (na zdjęciu) jest już pewna swych akcji.
Foto: CLIVE BRUNSKILL / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / GETTY IMAGES VIA AFP
Po 30 minutach pierwszego seta świetlna tablica na największym stadionie Indian Wells Tennis Gardens pokazała wynik, w który trudno było uwierzyć: grająca dzięki dzikiej karcie Karolina Woźniacka prowadziła 4:1. Wprawdzie wcześniejsze mecze polskiej Dunki potwierdzały, że jej powrót do zawodowego tenisa po urodzeniu dwójki dzieci nie jest żadną fanaberią znudzonej pani domu, ale mimo tych pozytywnych opinii, wiara, że liderka rankingu światowego z 2018 roku jest w stanie pokonać liderkę z 2024 roku – była niewielka.
Hubert Hurkacz przegrał 6:7 (4-7), 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem i - tak jak przed rokiem - pożegnał się z tu...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Iga Świątek nie obroni tytułu w Rzymie. Już w trzeciej rundzie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins....
Dzięki triumfowi Aryny Sabalenki w Madrycie Iga Świątek zachowała pozycję wiceliderki rankingu WTA. W tym tygodn...
Porażka 1:6, 1:6 z Coco Gauff w półfinale w Madrycie może mieć dla Igi Świątek poważne konsekwencje. Jeśli Amery...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas