Najpierw był Netflix Cup, czyli turniej golfowy z udziałem grupy profesjonalistów PGA Tour połączonych w pary z grupą kierowców Formuły 1. A ze strony producenta patrząc: bohaterów serialu „Full Swing” („Za jednym zamachem”) z gwiazdami „Drive to Survive” („Jazda o życie”).
Wygrali Justin Thomas i Carlos Sainz, którzy odebrali czarno-białe marynarki w kratkę na wzór flagi startowej oraz czarno-złoty puchar z czerwonym logo Netfliksa. Rozpoczęli też tym samym – jak się sądzi – nową, interesującą działalność serwisu. Śladem tej pierwszej transmisji przyjdzie bowiem wkrótce druga i można śmiało rzec, że to twórcze wykorzystanie sukcesu „Break Point” opowiadającego o życiu mistrzyń oraz mistrzów rakiety na i obok zawodowych kortów.