Hubert nigdy nie wygrał z Dimitrowem w ATP Tour, bilans po piątkowym spotkaniu w hali Bercy wynosi już 0-4, chociaż zawsze ich mecze były zacięte (ta mała tradycja została podtrzymana) i przynajmniej ze dwa razy wynik mógł być odwrotny. W Paryżu Bułgar jednak przeważał, zwłaszcza po pierwszym secie wydawało się, że rywalizacja skończy się szybko. Polak zaczął grę niemrawo, od razu przegrał gema serwisowego, co zdarza mu się ostatnio bardzo rzadko. Po paru próbach odnalezienia lepszego sposobu gry z Grigorem Hurkacz wyglądał na zniechęconego, do tego dochodziły podejrzenia, że coś mu dolega, bo po niektórych zagraniach krzywił się mocno.