Córka i ojciec spotykają się rzadko, czasami raz do roku w Boże Narodzenie, jeśli Angelique nie jest w dalekiej podróży. Do rozstania ojca z córką doszło na czasie turnieju w Wimbledonie w 2004 roku. O szczegółach Sławomir Kerber milczy. Przypomina tylko, że Angelique przegrała tam wtedy po raz pierwszy z Wiktorią Azarenką. - Po tym meczu doszło do zerwania - mówi Kerber. Dlaczego - tego nie ujawnia. Przyznaje jednak, że czasami zachowywał się w odniesieniu do córki „zbyt głośno". Można z tego wnioskować, że robił awantury, gdy nie zachowywała się na korcie tak, jakby sobie tego życzył. - Widziałem ojców tenisistów czy tenisistek, którzy posuwali się do rękoczynów wobec swych dzieci, np. Rosjan. Nigdy tego nie uczyniłem. Co najwyżej zachowywałem się głośno" - powiedział Kerber.