Zaczyna się zimowa część sezonu na kortach twardych prowadząca do marcowego starcia najlepszych w Indian Wells i Miami. Iga Świątek po czwartej rundzie w Australian Open wróciła do Polski, skąd po krótkim odpoczynku i treningu wyruszy na dwa duże turnieje do Dauhy (WTA 500, 13–19 lutego) i Dubaju (WTA 1000, 19–25 lutego). Ta podróż zacznie intensywny czas obrony punktów rankingowych zdobytych przed rokiem.
Spotka tam niemal wszystkie tenisistki z czołówki rankingu WTA (z pierwszej dziesiątki na liście zgłoszeń nie ma jedynie Ons Jabeur i Marii Sakkari). Łatwych meczów nie będzie zapewne już od pierwszej rundy.
W kolejnym turnieju w drabince na 56 uczestniczek jest zgłoszona niemal cała dziesiątka, od Aryny Sabalenki, Jessiki Peguli po Jelenę Rybakinę, a także broniącą tytułu Jelenę Ostapenko (nr 14), z którą Świątek przegrała w zeszłym roku w drugiej rundzie, więc udana rywalizacja w Dubaju daje jej szansę powiększenia dorobku, zanim zacznie się tenisowa wiosna w USA.
Oczywiście Dubaj przyciąga także gwiazdy z minionych lat, organizatorzy mają potwierdzenie startu wielu mistrzyń wielkoszlemowych (Petra Kvitova, Wiktoria Azarenka, Bianca Andreescu, Barbora Krejcikova), także byłej liderki rankingu WTA Karoliny Pliskovej.
Czytaj więcej
Magda Linette wpadła na chwilę do Warszawy, by powiedzieć mediom, że widzi dobrą przyszłość, wiek...