Rusza Australian Open. Pozostać solidną i po prostu być sobą

Zaczął się turniej, który ma potwierdzić wielkość Igi Świątek, pogodzić Novaka Djokovicia z Melbourne i przywrócić wielkoszlemowy uśmiech wszystkim.

Publikacja: 16.01.2023 03:00

Iga Świątek na treningu w Melbourne. W ubiegłym roku dotarła w Australian Open do półfinału, w który

Iga Świątek na treningu w Melbourne. W ubiegłym roku dotarła w Australian Open do półfinału, w którym przegrała z Danielle Collins

Foto: Dubreuil Corinne/ABACA/Abaca/Eas

Z polskiego punktu widzenia to przede wszystkim turniej Igi. Po zeszłorocznych przewagach Polki tenisowy świat jeszcze się nie otrząsnął, a już nadchodzi nowy sezon, w którym przyjechała ona do Melbourne jako największa gwiazda. Podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami z uśmiechem potwierdziła, że jest gotowa do startu, bark, który był powodem rezygnacji z gry w Adelajdzie, już przestał dokuczać.

Polka najpierw zrobiła z wdziękiem to, co robią sławy przy tak ważnych okazjach: zagrała (m.in. obok Ashleigh Barty) z australijskimi dziećmi, potem spotkała się z mediami, by zapewnić, że pierwszy Wielki Szlem tego roku to dla niej ważna sprawa. Stwierdziła, że większość treningów poświęciła na poprawienie tego, co robi dobrze, a nie na szukanie całkiem nowych dróg do sukcesu. Na Rod Laver Arena należy zatem spodziewać się znanej Igi, tyle że w wersji usprawnionej.

Pozostało 86% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Tenis
Spokój, opanowanie, zwycięstwo. Iga Świątek wygrywa w Rzymie
Tenis
W Rzymie jak w Madrycie. Będzie kolejny finał Iga Świątek - Aryna Sabalenka
Tenis
Imponująca Iga Świątek. Zagra w czwartym finale w tym roku
Tenis
Hubert Hurkacz pokonany w Rzymie. Stracił swój największy atut
Tenis
Tenisowy turniej w Rzymie. Iga Świątek i Hubert Hurkacz zwyciężają razem