Reklama

Iga twierdzi, że odnalazła rytm

Awans do drugiej rundy przyszedł Idze Świątek bez trudu. Włoszka Jasmine Paolini stawiała opór, ale przegrała 3:6, 0:6.

Publikacja: 31.08.2022 03:00

Iga twierdzi, że odnalazła rytm

Foto: AFP

Paolini niedawno była na turnieju WTA w Warszawie i po pokonaniu Danki Kovinić, Clary Burel i Viktoriji Golubic doszła do pófinału, gdzie przegrała z przyszłą triumfatorką Caroline Garcią. Pokazała, że mając 160 centymetrów i sporo odwagi można nieźle grać w tenisa. Amerykańskie korty twarde to jednak inna historia, niż korty ziemne Legii.

Iga Świątek była szybka i zdecydowana – to było za wiele na ambitną Włoszkę.Jasmine próbowała grać mocno, ale szybko pojęła, że w długich wymianach nie ma szans. Jej serwis groźny nie był, bo wtedy wzrostu jednak brakowało. Paolini próbowała więc ryzykować, grać po liniach i czasem trafiała. Polka miała na te próby spokojną odpowiedź, mocną, ale bez przesady, ona ryzykować nie musiała.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Tenis
Wuhan. Iga Świątek nie wygra turnieju w Chinach, pierwsza taka porażka w karierze
Tenis
Iga Świątek jak ekspres. Jest pierwsze zwycięstwo w Wuhan
Tenis
Iga Świątek nie wygra turnieju w Pekinie. Bolesna porażka Polki
Tenis
Iga Świątek w pościgu za Aryną Sabalenką. Jest już w Pekinie, czeka na pierwszą rywalkę
Tenis
Powrót z dalekiej podróży. Iga Świątek triumfuje w Seulu, teraz kierunek Pekin
Reklama
Reklama