Aktualizacja: 20.04.2025 02:58 Publikacja: 30.06.2022 23:25
Magdalena Fręch
Foto: SEBASTIEN BOZON / AFP
Trzecia runda Wielkiego Szlema to oczywisty sukces, największy w karierze Magdaleny Fręch. Jej mecz ze Słowaczką miał dramatyczny moment. – Jeszcze nie ochłonęłam. Walczę cały czas z kostką i kolanem po upadku. Skupiam się na tym, by ciało doprowadzić do świeżości i wyjść na kort w piątek w deblu, nie czuć bólu. Po meczu ze Słowaczką jestem najbardziej zadowolona z solidnej gry, z tego, że udało mi się zachować konsekwencję i utrzymać podanie przy 5:4 w każdym secie. Jest trzecia runda, chce się więcej – powiedziała polskim dziennikarzom w pokoju konferencyjnym.
Stowarzyszenie Zawodowych Tenisistów (PTPA) podjęło kroki prawne przeciw największym organizacjom tenisowym ATP,...
Rozpoczął się WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie, czyli turniej otwierający w Europie cykl turniejó...
Tenisowa reprezentacja kobiet grała w Radomiu o finały Billie Jean King Cup. Polki – bez Igi Świątek i Magdaleny...
W czwartek w Radomiu polskie tenisistki rozpoczynają turniej kwalifikacji o awans do finałów Billie Jean King Cu...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Katarzyna Kawa zagrała w finale turnieju WTA w Bogocie. To pierwszy tak dobry wynik 32-letniej tenisistki z Kryn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas