Przepisy sanitarne w Dubaju nie stanowiły problemu, Djoković przybył bez przeszkód do emiratu, został przyjęty z szacunkiem godnym pierwszej rakiety świata. Zwiedził (w maseczce) pawilon Serbii na wystawie światowej Expo 2020 i mógł swobodnie pojechać na korty The Dubai Duty Free Tennis Centre.
Pokonał w pierwszej rundzie nadzieję włoskiego tenisa 6:3, 6:3, niemal nie pokazując słabości po opóźnionym o osiem tygodni starcie sezonu. – Skoro wygrałem w dwóch krótkich setach, to oczywiście muszę być zadowolony, zwłaszcza jeśli nie rywalizowałem całe trzy miesiące. Były momenty, kiedy grałem świetnie, ale popełniłem też kilka błędów z rzędu, jednak w tych okolicznościach to normalne – mówił Serb. Następny mecz zagra w środę z Rosjaninem Karenem Chaczanowem (26. ATP).