Dzikie karty otrzymała czwórka juniorek: Maja Chwalińska, Anna Hertel, Stefania Rogozińska-Dzik i Iga Świątek. Od pewnego czasu głośno jest przede wszystkim o ostatniej z nich.
16-letnia Świątek od października wygrała trzy zawodowe turnieje z pięciu, w których wzięła udział – w Sztokholmie, Bergamo i Gyor. Ma już 39 punktów i 604. miejsce rankingu WTA. Wciąż jednak dzieli starty w zawodowym cyklu z największymi imprezami juniorskimi. Pod koniec maja dotarła do finału prestiżowego turnieju w Mediolanie – Trofeo Bonfiglio, na kortach Rolanda Garrosa przegrała w ćwierćfinale. W lipcu – jako jedyna Polka – wystąpi w juniorskim Wimbledonie.