Reklama
Rozwiń

Puchar Davisa: Tenis sprzedaje rodowe srebra

Od przyszłego roku te rozgrywki w formie znanej od ponad 100 lat zapewne przestaną istnieć. Jedni mówią, że to jedyny sposób, by je uratować, inni – że to ich śmierć.

Aktualizacja: 28.02.2018 14:20 Publikacja: 27.02.2018 18:37

Puchar Davisa: Tenis sprzedaje rodowe srebra

Foto: Pixabay

Ta reforma nie jest szokiem, zanosiło się na nią od kilku lat, gdy gwiazdorzy dali wyraźnie do zrozumienia, że z Pucharem Davisa nie jest im po drodze.

Triumf oczywiście się liczył, nawet najwięksi, tacy jak Roger Federer, raz chcieli wygrać, ale potem dezerterowali, choć w chwili triumfu mieli łzy w oczach i zapewniali, jak ważne są dla nich honor i ojczyzna. Ten faryzeuszowski stosunek do Pucharu Davisa pogrzebał wspaniałe rozgrywki.

Niespodzianką natomiast jest to, kto zadał ostatni cios – Gerard Pique, piłkarski gwiazdor Barcelony, z tenisem dotychczas niemający wiele wspólnego. Grupa kapitałowa Kosmos, na której czele stoi Pique, obiecała w ciągu 25 lat zainwestować 3 mld dol. w nowe rozgrywki, które zachowają starą nazwę. Grupę Kosmos wspiera potężna japońska firma e-handlu Rakuten.

Plan zaakceptowała już Rada Dyrektorów Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF). By wszedł w życie, potrzeba dwóch trzecich głosów podczas sierpniowej sesji ITF na Florydzie.

Podobno to formalność, gdyż nawet najbardziej żarliwi obrońcy świętych daviscupowych ksiąg, tj. Francuzi, nie protestują, a przynajmniej nie protestuje szef ich federacji Bernard Giudicelli, który kilka miesięcy temu zapewniał, że nie pozwoli utrupić Pucharu Davisa.

Jak mają wyglądać nowe rozgrywki, które zastąpią trzydniowe spotkania 16 zespołów Grupy Światowej cztery razy w roku (od 1/8 finału do finału), w których jedna z drużyn miała prawo wyboru nawierzchni i wsparcie własnej publiczności?

W listopadzie, w tygodniu, gdy dotychczas odbywał się finał, zorganizowany zostanie turniej z udziałem 18 drużyn (16 z Grupy Światowej plus 2). Zagrają one w sześciu grupach po trzy drużyny. Do ćwierćfinałów awansują zwycięzcy grup, plus dwa najlepsze zespoły z drugich miejsc. Każdy mecz trwał będzie jeden dzień (dwa single i debel do dwóch wygranych setów). Pula nagród – ponad 20 mln dol. ma przyciągnąć najlepszych graczy.

Puchar Davisa będzie miał coraz bardziej skośne oczy, podobnie jak cały tenis, a nawet cały sport, gdyż finał odbywałby się zapewne w Azji, gdzie koncentruje się działalność głównych sponsorów.

Planowana reforma dotyczy tylko Grupy Światowej. Średniacy w grupach kontynentalnych graliby po staremu.

Co o tym sądzić? Francuski dziennik „L'Equipe" podsumował to wymownym tytułem: „Koniec historii".

Tenis
Mistrz Wimbledonu zawieszony. Kolejny taki przypadek w tenisie
Tenis
Iga Świątek wzięła na siebie zbyt wielki ciężar. Nie miała jeszcze tak trudnego sezonu
Tenis
Joao Fonseca jak Jannik Sinner. Nowa siła w męskim tenisie
Tenis
Iga Świątek z dwoma zwycięstwami. Czas na Australię
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Tenis
Podcięte skrzydła Orłów. Iga Świątek daleko od finału
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku