Rywalką Polki była Alison van Uytvanck (51. WTA), Belgijka z opinią tenisistki solidnej, ale, jak dowodzą statystyki, na razie bez sukcesów w Wielkim Szlemie lub dużych turniejach, takich jak ten na Florydzie. Mniejsze już jednak wygrywała, ostatnio w lutym w Budapeszcie.
Wynik 6:3, 7:6 (7-4) dla Polki, bilans z van Uytvanck poprawiony do stanu 3-0, sam zapis wygląda dobrze, choć na słonecznym korcie nr 2 ośrodka Crandon Park w Key Biscayne, łatwo wcale nie było. Radwańska borykała się z trochę z własną niemocą, trochę z atakami rywalki, największy trud sprawiało jej szybkie przejście do zdecydowanego ataku, to był klucz do sukcesu.