Roland Garros: Otwarcie w roku barykad

W 1968 roku zaczęła się nowa era i gra o coraz większe pieniądze. Studenci robili rewolucję, a na kortach w Paryżu pierwszy raz w Wielkim Szlemie grali zawodowcy. Tegoroczny turniej Roland Garros zaczął się wczoraj.

Aktualizacja: 27.05.2018 20:45 Publikacja: 27.05.2018 19:59

Rafael Nadal zagra w tym roku w Paryżu o 11. zwycięstwo w turnieju Roland Garros.

Rafael Nadal zagra w tym roku w Paryżu o 11. zwycięstwo w turnieju Roland Garros.

Foto: AFP

To jeden z paradoksów historii sportu – 50 lat temu, w gorącym roku młodzieżowych demonstracji i okrzyków „Precz z konsumpcjonizmem!", zaczęła się „open era", czyli godzenie profesjonalizmu i amatorstwa na kortach tenisowych.

Podział trwał od dekad, wydawało się, że jest nienaruszalny. W teorii, zdecydowana większość tenisistów w latach powojennych była amatorami, którzy rywalizowali dla czystej radości gry. Najlepsi z najlepszych korzystali z prestiżu uczestnictwa w turniejach wielkoszlemowych w Australii, Francji, Wielkiej Brytanii i USA oraz w Pucharze Davisa, a także innych imprezach o ustalonej renomie.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Madrycie. Już na początku szansa na rewanż
Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu