Skończyło się dobrze, ale grą Polki w tym meczu trudno się zachwycać. Brawa natomiast należą się jej za to, że potrafiła przetrwać zapaść z początku drugiego seta. Kiedy po przegraniu przy własnym podaniu pierwszego gema, Iga rozpłakała się na korcie i ukryła twarz w ręczniku, trudno było spodziewać się szczęśliwego końca. Jeszcze mniej, gdy po chwili Ferro (76 WTA) objęła prowadzenie 2:0 po gemie, w którym pierwsze piłki Iga rozgrywała wciąż ze łzami w oczach.
Turniej w Madrycie Iga Świątek rozpocznie meczem z Alexandrą Ealą - rewelacyjną nastolatką z Filipin, z którą ki...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Iga Świątek nie wygra po raz trzeci w karierze turnieju w Stuttgarcie. W ćwierćfinale przegrała 3:6, 6:3, 2:6 z...
Stowarzyszenie Zawodowych Tenisistów (PTPA) podjęło kroki prawne przeciw największym organizacjom tenisowym ATP,...
Rozpoczął się WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie, czyli turniej otwierający w Europie cykl turniejó...
Tenisowa reprezentacja kobiet grała w Radomiu o finały Billie Jean King Cup. Polki – bez Igi Świątek i Magdaleny...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas