Radwańska przegrała i wkrótce odpocznie

Agnieszka Radwańska (19. WTA) odpadła w pierwszej rundzie turnieju w Dubaju. Szósta tenisistka świata Anna Czakwetadze wygrała z Polką 6:2, 2:6, 6:4.

Aktualizacja: 27.02.2008 01:39 Publikacja: 26.02.2008 13:22

Radwańska przegrała i wkrótce odpocznie

Foto: AFP

Tenisistce z Krakowa pozostał jeszcze start w deblu, po którym wreszcie będzie miała trochę odpoczynku. Następne w planach są duże wiosenne turnieje w USA – od 10 marca w Indian Wells i od 24 marca w Miami.

Mecz Polki z Rosjanką wyglądał mniej więcej tak, jak można sobie było wyobrazić – dużo taktycznych wymian, gra techniczna, serwis nie decydował często o wyniku gema. Czakwetadze znacznie lepiej zaczęła mecz, szybko osiągnęła przewagę i wydawało się, że po pierwszym secie zniechęciła najlepszą polską tenisistkę do oporu.

To wrażenie minęło, gdy Radwańska objęła prowadzenia 3:0 w kolejnym secie. Wprawdzie pod jej kolanami były bandaże – efekt intensywnej gry w ostatnich dniach – ale na kort wróciła na kilkanaście minut twarda Agnieszka.

Mocy starczyło jej na jednego seta, w ostatnim Rosjanka znów szybko uciekła Polce, pościg od stanu 2:5 udał się tylko częściowo. Czakwetadze w drugiej rundzie zagra z rodaczką Dinarą Safiną.

Agnieszka Radwańska wróci do Krakowa z niewielkim zyskiem w punktach do rankingu – 15 dostała za wygranie kwalifikacji i jeszcze jeden za pojawienie się w pierwszej rundzie turnieju głównego. Trochę lepiej wygląda premia: 10 650 dolarów, co oznacza, że w tym sezonie Polka przekroczyła już 300 tys. dolarów.

We wtorek najwyżej rozstawione jeszcze nie grały. Organizatorów zawiodła Maria Szarapowa, która wynajęła prywatny odrzutowiec i wróciła na Florydę, by w domu wyleczyć infekcję. – Latam tak około 50 godzin rocznie, idzie na to ponad 400 000 dolarów – powiedziała na pożegnanie dziennikarzom.

Z nieobecności Szarapowej skorzystała Japonka Akiko Morigami. Jako lucky loser otrzymała szansę gry z Węgierką Agnes Szavay. Pokonała ją i może mówić, że jej szczęście jest warte co najmniej 20 200 dolarów i 40 punktów do rankingu WTA.

Dubaj (1,5 mln dol.). I runda: A. Czakwetadze (Rosja, 6) – A. Radwańska (Polska) 6:2, 2:6, 6:4; K. Srebotnik (Słowenia) – N. Pietrowa (Rosja) 6:4, 6:4; S. Bammer (Austria) – J. Makarowa (Rosja) 7:6 (8-6), 6:3; N. Vaidisova (Czechy) – A. Nakamura (Japonia) 6:3, 6:0; A. Morigami (Japonia) – A. Szavay (Węgry) 6:1, 6:4; L. Safarova (Czechy) – A. Sugiyama (Japonia) 1:6, 6:3, 6:2; F. Schiavone (Włochy) – M. Bartoli (Francja, 7) 6:1, 6:7 (5-7), 6:1; S. Mirza (Indie) – W. Duszewina (Rosja) 7:6 (7-5), 6:2); A. Mauresmo (Francja) – A. Medina Garrigues (Hiszpania) 7:6 (9-7), 6:2.

Acapulco (180 tys. dol.). I runda: F. Pennetta (Włochy, 1) – J. Byczkowa (Rosja) 6:4, 6:1; Y. Meusburger (Austria, 6) – M. Rybarikova (Słowacja) 6:4, 7:6 (7-4). I runda debla: K. Jans, J. Craybas (Polska, USA) – A. Rosolska, E. Gallovits (Polska, Rumunia) 6:2, 6:3.

Tenisistce z Krakowa pozostał jeszcze start w deblu, po którym wreszcie będzie miała trochę odpoczynku. Następne w planach są duże wiosenne turnieje w USA – od 10 marca w Indian Wells i od 24 marca w Miami.

Mecz Polki z Rosjanką wyglądał mniej więcej tak, jak można sobie było wyobrazić – dużo taktycznych wymian, gra techniczna, serwis nie decydował często o wyniku gema. Czakwetadze znacznie lepiej zaczęła mecz, szybko osiągnęła przewagę i wydawało się, że po pierwszym secie zniechęciła najlepszą polską tenisistkę do oporu.

Tenis
17-letnia Rosjanka znów za silna dla Igi Świątek. Polka nie obroni tytułu w Indian Wells
Tenis
Brąz cenniejszy niż złoto. Iga Świątek bierze rewanż za igrzyska
Tenis
Indian Wells. Rozpędzona Iga Świątek
Tenis
Raj zamienił się w piekło. Hubert Hurkacz przegrywa w Indian Wells
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Tenis
WTA w Indian Wells. Iga Świątek w najlepszym wydaniu. Jest jedno ale
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń