Ręka boli przy każdym ruchu

Agnieszka Radwańska

Publikacja: 02.06.2008 05:30

RZ: Czy kontuzja ręki to poważny problem?

Agnieszka Radwańska:

Bardzo poważny. Przy każdym posiłku biorę leki przeciwbólowe, ale ból wciąż jest ostry. Zagrałam z opatrunkiem, rękę miałam tak ściśniętą, że chyba mocniej się nie dało. W grze z głębi kortu jakoś dawałam sobie radę, starałam się nie wstrzymywać ręki przy uderzeniu, ale przy woleju, gdy rakietę trzeba chwycić mocniej, ból bardzo przeszkadzał.

Janković też nie była w pełni sił...

Tak, i to było widać. Ten mecz toczył się w trochę wolniejszym tempie, po pierwsze dlatego, że obie nie jesteśmy w pełni zdrowe, a po drugie – to jednak kort ziemny, a piłki są bardzo ciężkie.

Reklama
Reklama

W kluczowym momencie drugiego seta Janković zagrała skrót, bo pękł naciąg w jej rakiecie, a pani tego nie wykorzystała...

Pamiętam tę piłkę, choć przy stanie 6:5 prawie wszystkie są kluczowe. Właśnie wtedy powinnam mocniej trzymać rakietę, a nie mogłam. Ręka boli nawet jak myję zęby – a ostatnio zmieniłam szczoteczkę na bardziej miękką – i jak otwieram drzwi. Przy każdym ruchu. Ale chciałabym wszystkich uspokoić: to nie jest najgroźniejsza kontuzja w mojej karierze, kiedyś miałam poważniejsze problemy z wiązadłami kolanowymi.

Jakie plany na najbliższe dni?

Na razie odpoczynek od tenisa w Krakowie, a potem zobaczymy, czy ból minie. Przed Wimbledonem zagram w Birmingham, bo to mój obowiązkowy turniej, ale oczywiście tylko w singlu. Wyjeżdża pani z Paryża z żalem czy z satysfakcją?

Trudno jednoznacznie to określić. Oczywiście cieszy każdy wygrany mecz w turnieju wielkoszlemowym, a tu zdobyłam sporo punktów, ale gdybym była zdrowa, mogło być jeszcze lepiej. Nie twierdzę, że wygrałabym z Janković, bo to znakomita zawodniczka, lecz kto wie, co by się stało.

rozmawiał w Paryżu Mirosław Żukowski

RZ: Czy kontuzja ręki to poważny problem?

Agnieszka Radwańska:

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Tenis
Iga Świątek pisze historię. W sobotę zagra w wielkim finale Wimbledonu
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Tenis
Huragan Iga. Świątek po raz pierwszy w półfinale Wimbledonu, w czwartek zagra z mistrzynią olimpijską
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek już w ćwierćfinale, teraz na jej drodze Ludmiła Samsonowa
Tenis
Wimbledon. Piękna historia Kamila Majchrzaka dobiegła końca, w poniedziałek gra Iga Świątek
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek poprawi wynik z ubiegłego roku, jest już w czwartej rundzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama