Teraz spotkanie z dobrą znajomą

Agnieszka Radwańska w I rundzie turnieju w Stuttgarcie pokonała Kanadyjkę polskiego pochodzenia Aleksandrę Wozniak 7:6 (7-2), 6:0

Aktualizacja: 28.04.2009 22:20 Publikacja: 28.04.2009 21:55

Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska

Foto: Fotorzepa, Roman Bosacki Roman Bosacki

Red

Spiker turnieju Porsche Tennis Grand Prix lubi przypominać niemiecki ślad w życiorysie Radwańskiej. Opowiedział o jej dzieciństwie w Gronau, o tacie, który był zawodnikiem i trenerem, o siostrze, która się tam urodziła.

Agnieszka nie chciała jednak sympatii trybun na kredyt – wolała na nią zasłużyć. Skrót w najmniej oczekiwanym momencie, efektowna obrona lobami, sprytna i widowiskowa gra przy siatce – to podoba się zawsze i wszędzie. Być może kibice zmienią zdanie, kiedy Radwańska wypróbuje te sztuczki na którejś z niemieckich tenisistek, ale to może się stać najwcześniej w półfinale. W pierwszym secie trybuny cierpiały razem z Polką, gdy popełniała błędy wynikające z chęci wygrania punktu niekoniecznie w najprostszy sposób i z prowadzenia 4:2 zrobiło się 4:5. Radwańska na szczęście nie pozwoliła rywalce na żadne setbole i pewnie doprowadziła do tiebreaku, w którym wygrała bez problemów. Drugiego seta jakby nie było, Kanadyjka się poddała.

Następną rywalką Agnieszki będzie Cwetana Pironkowa (50. WTA). To już ich siódmy pojedynek. Bułgarka pokonała Radwańską tylko raz – ponad dwa lata temu na dywanie w Paryżu.

[ramka]Rozmowa z Agnieszką Radwańską

[b]Długo świętowała pani gdyńską wiktorię w Pucharze Federacji?[/b]

[b]Agnieszka Radwańska:[/b] Poszliśmy na wspólną kolację. Ta była bardziej uroczysta, ale niezbyt długa, bo już w poniedziałek rano miałam samolot do Stuttgartu.

[b]Znów mecz z pani udziałem znalazł się w programie Eurosportu. Ma pani jakieś znajomości w tej stacji?[/b]

Wszystkie dziewczyny śmieją się z tego, bo jeśli tylko jakaś telewizja pokazuje dany turniej, to prawie zawsze mój mecz jest "live". Nie wiem dlaczego, przecież nie mam tam żadnej "wtyczki".

[b]Jak się gra na korcie ziemnym pod dachem?[/b]

Po tej nawierzchni ciężko się biega. Przypomina ona raczej hard. Trudno się na niej zatrzymać. Wystarczy zagrać dwie dobre piłki po bokach i punkt murowany. Nie da się grać tylko na przerzut.

[b]Pamięta pani ostatni mecz bez podwójnego błędu serwisowego?[/b]

Gdy nie popełniłam żadnego? Nie, nie pamiętam, kiedy ostatni raz zdarzyło mi się coś takiego.

[b]Trzeci raz w Stuttgarcie, trzeci raz druga runda.[/b]

Może tym razem dojdę trochę dalej. [/ramka]

[ramka]Urszula przegrała

Młodsza z sióstr Radwańskich (82 WTA) została wyeliminowana w I rundzie turnieju w Fezie (Maroko) przez Czeszkę Klarę Zakopalovą (100 WTA) 5:7, 2:6. Ta porażka oraz przegrane mecze w Pucharze Federacji świadczą, że z formą Polki nie jest najlepiej.[/ramka]

Tenis
Iga Świątek bez litości. Polka jest już w ćwierćfinale WTA 1000 w Dubaju
Tenis
Iga Świątek w trybie ekspresowym. Była liderka pokonana
Tenis
Krótka przerwa Iga Świątek. Teraz czas na Dubaj
Tenis
Czy uczciwość w tenisie jeszcze istnieje? Echa sprawy Jannika Sinnera
Tenis
Namalowała zwycięstwo na korcie. Amanda Anisimova pokonuje Jelenę Ostapenko
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce