Mecz Czech i Serbii w Pradze zakończył się zwycięstwem gospodarzy 4:1, goście grali bez Novaka Djokovicia. Radek Stepanek zamiast uścisnąć po porażce dłoń Janko Tipsarevicia, pokazał mu środkowy palec. Szkoda, bo ich pięciogodzinny mecz w sobotę (ostatni set 9:7 dla Serba) zasługiwał na lepsze podsumowanie.

Francuzi jako jedyni przegrali u siebie. Ulegli 2:3 ekipie USA na kortach ziemnych w Monte Carlo. John Isner pokonał Gillesa Simona i Jo-Wilfrieda Tsongę. Trzeci punkt dołożyli w deblu bracia Bryanowie. Obrońcy pucharu Hiszpanie pokonali Austriaków w Castellon, nawet bez Rafaela Nadala. W Buenos Aires największe emocje były na początku, gdy David Nalbandian przegrał pięciosetówkę z Marinem Ciliciem. Juan Martin Del Potro był jednak niezawodny.

Teraz Białoruś

Polacy wygrali w Inowrocławiu z Estonią 4:1 mecz drugiej rundy strefy euro-afrykańskiej. Emocje skończyły się już w sobotę, po deblu. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wygrali bez straty seta i Polska prowadziła 3:0. Mecz z Białorusią, decydujący o powrocie Polaków do grupy I, odbędzie się w Polsce od 14 do 16 września.