Reklama

Pracujemy na blask gwiazdy

Tomasz Wiktorowski - trener Agnieszki Radwańskiej przed turniejem Masters w Stambule

Publikacja: 08.10.2012 21:23

To był najlepszy rok w karierze polskiej tenisistki i jej trenera

To był najlepszy rok w karierze polskiej tenisistki i jej trenera

Foto: Fotorzepa, Robert Gardzin?ski Robert Gardzin?ski

Myśli pan o Masters, czy już o tym, co robić, by przyszły sezon był jeszcze lepszy?


Tomasz Wiktorowski:

Przede wszystkim myślę o tym, by w przyszłych latach Agnieszka utrzymała ten poziom, który osiągnęła. Ale czy to będzie miejsce drugie, ósme czy może pierwsze nie wiem.

Kiedy wyjazd do Stambułu?

Reklama
Reklama


Już we wtorek 16 października. Będziemy tydzień trenować na miejscu.



Rok był dobry - pierwszy wielkoszlemowy finał, awans w rankingu. Czy Masters tego nie zmieni


Reklama
Reklama

Poczekam na losowanie, potem będę się zastanawiał. Wiem, że na pewno przyjedzie Serena, będzie walczyć, bo otwarcie mówi, że chce w przyszłości odzyskać numer 1 na świecie. Z Sereną będzie więc inaczej niż rok temu. Poza tym chciałbym, żeby była inna nawierzchnia, ale na to raczej nie można liczyć i dziewczyny zagrają na takim papierze ściernym, który po kilku wymianach powiększa piłkę do rozmiarów grapefruita. Takiej nawierzchni nie ma nigdzie indziej.

Było też trochę porażek, dwie serie - z Wiktorią Azarenką i z Na Li wyglądały niepokojąco. Skąd się brały


Agnieszka w dalszym ciągu czuje się niezbyt komfortowo grając z tymi, które mocno uderzają piłkę. Musi być spełnionych kilka warunków naraz, by niwelować te przewagi. Parę razy się udało, parę razy nie, choć zauważmy, że rywalki takie jak Azarenka muszą dużo ryzykować, by wygrywać z Radwańską. Siła gry Azarenki polega na tym, że 80 procent piłek uderza bardzo wcześnie, tuż nad kortem i skraca czas na reakcję rywalki

Czy widzi pan tenisistkę, która będzie rządzić w przyszłych latach?


Reklama
Reklama

Idealna tenisistka nowych czasów będzie uderzała piłkę z siłą Sereny Williams, będzie miała repertuar zagrań Agnieszki Radwańskiej i będzie biegać jak Sara Errani. Takiego ideału jeszcze nie ma, na krótko zbliżyła się do niego Petra Kvitova - miała siłę, i finezję, nieźle się poruszała i do tego gra lewą ręką.

Agnieszka Radwańska jest według „Forbesa” najbardziej pożądaną postacią polskiego rynku reklamy, przed Markiem Kondratem i Robertem Lewandowskim. Czy pan też dostaje oferty reklamowe?


W naszym teamie jest tylko jedna gwiazda, reszta pracuje na jej blask.


Reklama
Reklama

Czy to był także pański najlepszy trenerski rok?


Tak, ale dodam, że choć w mediach było dużo szumu na ten temat, zmiana mego statusu przy Isi odbyła się naturalnie, nawet tego nie zauważyłem. Nie było mnie wtedy w Polsce, wszystko było dobrze umówione. Moje konto może tę zmianę zauważyło, ale tego też dokładnie nie wiem, bo zgubiłem hasło do konta i czekam na nowe.

Myśli pan o Masters, czy już o tym, co robić, by przyszły sezon był jeszcze lepszy?

Tomasz Wiktorowski:

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Tenis
Montreal. Iga Świątek kontynuuje zwycięski marsz, mecz z Naomi Osaką coraz bliżej
Tenis
Udany powrót Igi Świątek po Wimbledonie. Zwycięstwo i pewny awans w Montrealu
Tenis
Tomasz Wiktorowski. Odnosił sukcesy z Igą Świątek, teraz ma pracować z Naomi Osaką
Tenis
Iga Świątek za oceanem. Ruszają przygotowania do US Open
Tenis
Pokonała legendę, ale z Rybakiną już sobie nie poradziła. Magdalena Fręch żegna się z Waszyngtonem
Reklama
Reklama