Twarde lądowanie Nadala

Rafael Nadal zaczął sezon na twardych kortach od porażki 6:7 (4-7), 4:6 z Juanem Martinem del Potro w pokazówce w Madison Square Garden. – Numer 1 na świecie? Nawet o tym teraz nie myślę – mówi Hiszpan

Publikacja: 05.03.2013 10:08

Nadal stracił z powodu kontuzji kolana połowę poprzedniego sezonu, wrócił do gry miesiąc temu, ale startował tylko w mniejszych turniejach i tylko na kortach ziemnych.

Mecz pokazowy w Nowym Jorku z Argentyńczykiem Del Potro był dla niego pierwszą okazją do sprawdzenia się na twardej nawierzchni (i zarobienia, bo Nadal dostał ponoć za ten występ, czyli 95 minut gry, 1,5 mln dolarów) – przed wielkim turniejem w Indian Wells, pierwszym tegorocznym z serii Masters 1000 (ATP) i Premier Mandatory (WTA). Panie zaczynają grać w Indian Wells jutro, panowie pojutrze.

– Zobaczymy, jak się zachowa kolano, gdy przyjdzie do poważnej gry na twardym korcie. To dla mnie wielki test. Zapewne trochę potrwa, zanim się przyzwyczaję. Na razie wiem, że z powodzeniem mogę grać na mączce i to jest dla mnie bardzo ważne – mówił Nadal, który w ostatnią sobotę wygrał turniej na kortach ziemnych w Meksyku, pokonując w finale swojego rodaka Davida Ferrera, numer 4 na świecie.

Nadal jest teraz numerem 5 ATP i mówi, że choć po powrocie gra lepiej niż mógł sobie wymarzyć, droga do odzyskania prowadzenia w rankingu będzie bardzo daleka.

– Nawet się tym teraz nie zajmuję. Chcę znów grać na 100 procent, cieszyć się tenisem. Jak kolano się spisze, pomyślimy o ambitniejszych celach. Wynikami się teraz nie przejmuję, będzie co Bóg da – mówi Nadal.

Dziś wieczorem polskiego czasu losowanie drabinki turnieju mężczyzn, w którym zagrają Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz. W turnieju kobiet Agnieszka Radwańska jest rozstawiona z numerem 3, w pierwszej rundzie ma wolny los, w drugiej zagra z Amerykanką Marią Sanchez albo tenisistką z eliminacji. Urszula Radwańska zaczyna turniej meczem z Holenderką Arantxą Rus.

Nadal stracił z powodu kontuzji kolana połowę poprzedniego sezonu, wrócił do gry miesiąc temu, ale startował tylko w mniejszych turniejach i tylko na kortach ziemnych.

Mecz pokazowy w Nowym Jorku z Argentyńczykiem Del Potro był dla niego pierwszą okazją do sprawdzenia się na twardej nawierzchni (i zarobienia, bo Nadal dostał ponoć za ten występ, czyli 95 minut gry, 1,5 mln dolarów) – przed wielkim turniejem w Indian Wells, pierwszym tegorocznym z serii Masters 1000 (ATP) i Premier Mandatory (WTA). Panie zaczynają grać w Indian Wells jutro, panowie pojutrze.

Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu
Tenis
Billie Jean Cup w Radomiu. Jak wygrać bez Igi Świątek?