Reklama
Rozwiń

Uskrzydlona narzeczona

Będzie ćwierćfinał Rafael Nadal – Roger Federer w Indian Wells. Maria Kirilenko już w półfinale

Aktualizacja: 14.03.2013 12:33 Publikacja: 14.03.2013 12:21

Od kiedy znana była drabinka turnieju męskiego w Indian Wells, czekano na ten mecz. Roger Federer kontra Rafael Nadal, wielki klasyk. Trudno uwierzyć, ale statystyka tym razem nie kłamie: na 28 wcześniejszych meczów nigdy nie grali w ćwierćfinale żadnej imprezy. Warto przypomnieć: 19 finałów (8 wielkoszlemowych), 7 półfinałów, raz mecz grupowy Masters i tylko raz, w ich pierwszym spotkaniu w 2004 roku walczyli w 1/16 finału turnieju w Miami. Bilans: 18-10 dla Hiszpana.

Aby doszło do ich meczu nr 29 w Indian Wells obaj sporo się spocili. Federer musiał pokonać w trzech setach 6:3, 6:7, 7:5 swego przyjaciela Stanislasa Wawrinkę. W drugim secie prowadził 5:4 i serwował, ale wtedy przyjaciel przypomniał sobie najlepsze uderzenia, wygrał gema do zera, potem tie-break i znacznie przedłużył spotkanie. – Znów było zwycięstwo o włos. Stanislas zawsze gra ze mną wyjątkowo dobrze. Tak naprawdę nie wiem, co dało mi zwycięstwo, może doświadczenie, może odrobinę więcej spokoju, myślę, że to także kwestia szczęścia – mówił Federer. Szczęście pomagało mu częściej, bo wygrał z Wawrinką 13. raz, rywal na razie pamięta tylko jeden sukces nad sławniejszym kolegą.

Nadal zaczął mecz z Ernestsem Gulbisem od przegranego seta 4:6, ale potem z minuty na minutę zwiększał nacisk i zwyciężył 6:4, 7:5. Było co oglądać. Łotysz ostatnio ma dobry czas, wreszcie potrafił wygrać turniej ATP, przestał mówić o końcu kariery. – W pierwszym secie nie grałem najlepiej, ale udało się jakoś przebrnąć te słabości i to dziś dla mnie jest najważniejsze – mówił Hiszpan, gdy już pochwalił serwis i agresywną grę rywala.

Do ćwierćfinału awansowali niemal wszyscy wysoko rozstawieni, jedynym katem na gigantów tenisa jest wciąż Kevin Anderson z RPA, który po wczesnym wyeliminowaniu Davida Ferrera, potrafił także zwyciężyć Gillesa Simona. Jeśli potężnie serwujący tenisista dogada się z władzami tenisowym RPA i jednak zagra w kwietniowym meczu Pucharu Davisa przeciw Polsce, to poza niewątpliwymi atrakcjami meczu Anderson – Janowicz, trzeba będzie się bać o wynik całej rywalizacji. Na razie jednak musi się bać rywal Kevina w Indian Wells – Czech Tomas Berdych.

W turnieju kobiecym też jest nowa bohaterka. Pokonanie Agnieszki Radwańskiej być może tak uskrzydliło Marię Kirilenko, że w ćwierćfinale zwyciężyła także Petrę Kvitovą. Mecz miał trzy fazy: najpierw atak Rosjanki i prowadzenie 4:2 w pierwszym secie, potem potężny kontratak Czeszki, który dał jej prowadzenie 6:4, 4:2, wreszcie ostatni zryw Kirilenko, ale wyraźnie wsparty przez nagły spadek formy rywalki. Kto lubi mówić, że tenis kobiecy to loteria – miał świetny przykład.

Rosyjska tenisistka bywała już w turniejach rangi Premier, ale ten w Indian Wells wydaje się największym osiągnięciem, tym bardziej, że wspartym dwoma zwycięstwami nad rywalkami z pierwszej dziesiątki rankingu WTA. – Pokonałam dwie całkiem różne tenisistki, to też powód do dumy. Umiałam adaptować moją grę do różnych wymagań, dłuższych i krótszych wymian. Czuję, że mogę pozostać na tym poziomie dłużej. Niczego i nikogo się nie boję. Mogę grać i wygrywać – mówiła Kirilenko.

Po pytaniach tenisowych padły też pytania o datę ślubu ze znanym hokeistą NHL Aleksandrem Owieczkinem, ale na razie trwa szukanie okresu, gdy oboje mają przerwę w startach. Zaręczyli się w Nowy Rok, podali światu tę wiadomość na Twitterze, znana projektantka Stella McCartney, przyjaciółka tenisistki,  zapewne myśli o kreacji ślubnej. Rywalką Marii w półfinale będzie druga Maria – Szarapowa. Rada skrzydłowego Washington Capitals przed spotkaniem narzeczonej: – Wyjdź na kort i ją zlej.

Czwartkowe transmisje telewizyjne ćwierćfinałów w Indian Wells: mecze WTA w TVP Sport o 19.00 i 23.00; mecze ATP w Polsat Sport/Polsat Sport HD o 21.00 i 3.00.

Wyniki:

Kobiety – 1/4 finału:

M. Szarapowa (Rosja, 2) – S. Errani (Włochy, 6) 7:6 (8-6), 6:2; M. Kirilenko (Rosja, 13) – P. Kvitova (Czechy, 5) 4:6, 6:4, 6:3.

Mężczyźni – 1/8 finału:

N. Djoković (Serbia, 1) – S. Querrey (USA, 23) 6:0 7:6 (8-6); R. Federer (Szwajcaria, 2) – S. Wawrinka (Szwajcaria, 18) 6:3 6:7 (4-7), 7:5; A. Murray (W. Brytania, 3) – C. Berlocq (Aregentyna) 7:6 (7-4), 6:4; R Nadal (Hiszpania, 5) – E. Gulbis (Łotwa) 4:6, 6:4, 7:5; T. Berdych (Czechy, 6) – R. Gasquet (Francja, 10) 6:1, 7:5; J. M. Del Potro (Argentyna, 7) – T. Haas (Niemcy, 19) 6:1, 6:2; J. W. Tsonga (Francja, 8) – M. Raonic (Kanada, 17) 4:6, 7:5, 6:4; K. Anderson (RPA) – G. Simon (Francja, 13) 6:3, 1:6, 6:4.

Pary ćwierćfinałowe:

Djoković – Tsonga, Murray – Del Potro, Berdych – Anderson, Nadal – Federer

1/4 finału debla:

T. Huey, J. Janowicz (Filipiny, Polska) – J. Blake, M. Fish (USA) 7:5, 6:2.

Od kiedy znana była drabinka turnieju męskiego w Indian Wells, czekano na ten mecz. Roger Federer kontra Rafael Nadal, wielki klasyk. Trudno uwierzyć, ale statystyka tym razem nie kłamie: na 28 wcześniejszych meczów nigdy nie grali w ćwierćfinale żadnej imprezy. Warto przypomnieć: 19 finałów (8 wielkoszlemowych), 7 półfinałów, raz mecz grupowy Masters i tylko raz, w ich pierwszym spotkaniu w 2004 roku walczyli w 1/16 finału turnieju w Miami. Bilans: 18-10 dla Hiszpana.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tenis
Mistrz Wimbledonu zawieszony. Kolejny taki przypadek w tenisie
Tenis
Iga Świątek wzięła na siebie zbyt wielki ciężar. Nie miała jeszcze tak trudnego sezonu
Tenis
Joao Fonseca jak Jannik Sinner. Nowa siła w męskim tenisie
Tenis
Iga Świątek z dwoma zwycięstwami. Czas na Australię
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Tenis
Podcięte skrzydła Orłów. Iga Świątek daleko od finału
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku