Cisza przed turniejem US Open

Życie turniejowe po Wimbledonie jeszcze toczy się spokojnie. Agnieszka Radwańska zagra od 28 lipca w Stanford, Jerzy Janowicz, jak zdrowie pozwoli, od 4 sierpnia w Toronto.

Publikacja: 21.07.2014 02:38

Niespodzianką weekendu była porażka Hiszpana Davida Ferrera w finale turnieju w Hamburgu

Niespodzianką weekendu była porażka Hiszpana Davida Ferrera w finale turnieju w Hamburgu

Foto: AFP

W lipcowych turniejach ATP i WTA największych sław niemal nie widać, wyjątkiem jest tylko Hiszpan David Ferrer (7. ATP), który przyjął zaproszenie na turniej na kortach ziemnych w Hamburgu i niemal wypełnił oczekiwania swych kibiców.

Przegrał na stadionie Rothenbaum dopiero w zaciętym finale z Argentyńczykiem Leonardo Mayerem. W mniejszym turnieju w Bogocie (też na czerwonej mączce) o tytuł grali Bernard Tomić i Ivo Karlović.

Nadchodzące dni jednak już przypomną, że zaczyna się czas przygotowań do US Open. Panowie zagrają na twardych kortach w Atlancie (pula 589 tys. dol.) – to pierwszy turniej z pięciotygodniowego cyklu US Open Series. Ci, którzy nie chcą jeszcze opuszczać Europy, wciąż mają szansę gry na kortach ziemnych w Gstaad lub Umag (oba turnieje po 427 tys. euro).

Jerzy Janowicz znów leczy tenisowe rany i przygotowuje się do US Open

Zobaczyć Polaków w tych miejscach trudno. Jerzy Janowicz (do niedzieli 48. ATP), po dwóch meczach w Hamburgu znów leczy tenisowe rany i przygotowuje się do amerykańskiego tournee, które, jeśli lekarze pozwolą, zacznie od startu w Toronto ATP Masters 1000 (4 sierpnia). Potem ma w planie grę w podobnie prestiżowym turnieju w Cincinnati (10 sierpnia), dalej jest już US Open, który zacznie się 25 sierpnia.

Pozostałym Polakom przychodzi znów grać w challengerach, słabszy ranking robi swoje. Łukasz Kubot (135. ATP) na razie zbiera siły, Michał Przysiężny (144. ATP) pojechał do Oberstaufen, w pierwszej rudzie zmierzy się z Niemcem Philippem Petzschnerem, innym pozostają eliminacje.

Nieduże kobiece turnieje minionego tygodnia też nie przyciągnęły wielu gwiazd. W Bastad zwyciężyła Niemka Mona Barthel, w Stambule Karolina Woźniacka. Dla polskiej Dunki to 22. zwycięstwo (na 35 finałów), ładna passa – co najmniej jedno zwycięstwo w sezonie od 2008 roku, zostanie podtrzymana.

Panie zaczynają cykl US Series 28 lipca w Stanford i tam zgłosi się Agnieszka Radwańska. W ubiegłym roku przegrała w finale ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą. Potem najlepsza Polka ma typowy plan: dwa duże turnieje z cyklu Premier w Montrealu i Cincinnati, następnie Wielki Szlem w Nowym Jorku.

Rakiety nr 2 i 3 w Polsce, czyli Katarzyna Piter (101. WTA) i Urszula Radwańska (120. WTA) przed wyjazdem za ocean zagrają od poniedziałku w małym turnieju w Baku.

>Hamburg. Turniej ATP (1,191 mln euro). 1/2 finału: D. Ferrer (Hiszpania, 1) – A. Zverev (Niemcy) 6:0, 6:1; L. Mayer (Argentyna) – P. Kohlschreiber (Niemcy, 7) 7:5, 6:4. Finał: Mayer – Ferrer 6:7 (3-7), 6:1, 7:6 (7-4).

>Bogota. Turniej ATP (664 tys. dol.). 1/2 finału: B. Tomic (Australia) – V. Estrella Burgos 7:6 (7-2), 6:7 (5-7), 7:6 (7-5); I. Karlović (Chorwacja, 2) – R. Stepanek (Czechy, 4) 6:4, 3:6, 6:4.

>Poznań. Challenger ATP (35 tys. euro). 1/2 finału: B. Rola (Słowenia, 1) – J. Souza (Portugalia, 4) 3:6, 7:6 (7-2), 6:3; D. Goffin (Belgia, 3) – A. Pavlasek (Czechy) 6:4, 6:0. Finał: Goffin – Rola 6:4, 6:2.

>Bastad. Turniej WTA (250 tys. dol.). 1/2 finału: C. Scheepers (RPA) – J. Cepelova (Słowacja) 7:5, 6:2; M. Barthel (Niemcy) – S. Soler Espinoza (Hiszpania) 6:2, 4:6, 7:5. Finał: Barthel – Scheepers 6:3, 7:6 (7-3).

>Stambuł. Turniej WTA (250 tys. dol.). 1/2 finału: K. Woźniacka (Dania, 1) – K. Mladenovic (Francja) 6:2, 6:3; R. Vinci (Włochy, 2) – A. Konjuh (Chorwacja) 6:4, 6:2. Finał: Woźniacka – Vinci 6:1, 6:1. Finał debla: M. Doi, E. Switolina (Japonia, Ukraina) – O. Kałasznikowa, P. Kania (Gruzja, Polska) 6:4, 6:0.

W lipcowych turniejach ATP i WTA największych sław niemal nie widać, wyjątkiem jest tylko Hiszpan David Ferrer (7. ATP), który przyjął zaproszenie na turniej na kortach ziemnych w Hamburgu i niemal wypełnił oczekiwania swych kibiców.

Przegrał na stadionie Rothenbaum dopiero w zaciętym finale z Argentyńczykiem Leonardo Mayerem. W mniejszym turnieju w Bogocie (też na czerwonej mączce) o tytuł grali Bernard Tomić i Ivo Karlović.

Pozostało 86% artykułu
Tenis
Spokój, opanowanie, zwycięstwo. Iga Świątek wygrywa w Rzymie
Tenis
W Rzymie jak w Madrycie. Będzie kolejny finał Iga Świątek - Aryna Sabalenka
Tenis
Imponująca Iga Świątek. Zagra w czwartym finale w tym roku
Tenis
Hubert Hurkacz pokonany w Rzymie. Stracił swój największy atut
Tenis
Tenisowy turniej w Rzymie. Iga Świątek i Hubert Hurkacz zwyciężają razem