Reklama

Polski tenis: wszystkie drogi prowadzą do Melbourne

Agnieszka Radwańska i Jerzy Janowicz po finale Pucharu Hopmana jadą jeszcze grać w Sydney. Spora grupa polskich tenisistów i tenisistek czeka już na bliskie eliminacje do Australian Open w Melbourne

Publikacja: 09.01.2015 13:13

Polski tenis: wszystkie drogi prowadzą do Melbourne

Foto: AFP

Polska ponownie w finale Pucharu Hopmana – to dla tenisa nad Wisłą znaczący sukces, chociaż nieoficjalne mistrzostwa świata drużyn mieszanych nie są ujęte w systemie rankingowym ATP i WTA.

Prognozy na finał muszą być jednak ostrożne – podrażniona słabym startem Serena Williams zapowiada powrót do normalnej dyspozycji (– Mogę już przebiec bez zadyszki 10 km – mówiła w Perth po ostatnim meczu grupowym z Czechami) i ostrą walkę o swój trzeci tytuł.

Wcześniej wygrywała w Perth z Jamesem Blake'em (2003) i Mardym Fishem (2008), John Isner też już umiał zdobyć Puchar Hopmana, z Bethanie Mattek-Sands w 2011 roku. Nieco wstydliwy bilans oficjalnych meczów Radwańskiej z Williams jest znany (0-8), Polka wygrała z wielką rywalką tylko raz, podczas pokazówki w Toronto. Janowicz z Isnerem (18. ATP) jeszcze nie grał, ciekawe, jak odbierze fakt, że przeciwnik (208 cm wzrostu) spojrzy na niego z góry.

Polak dość rzeczowo, ale z też z optymizmem oceniał swą formę i możliwości rywala. – Skoro nie grając najlepszego tenisa dotarłem z Agnieszką do finału, to jest dobry znak, także przed startem w Melbourne. Wiem, że z Johnem Isnerem muszę być gotów do odbioru potężnych serwisów, on naprawdę jest wysoki, poza podaniem gra też mocno z głębi kortu, ale mam nadzieję, że wygram – powiedział dziennikarzom w Perth.

Przepis na sukces, w wersji nie do końca poważnej, też podał. – Agnieszka Radwańska w mikście zrobi wszystko sama. Ja mogę po prostu się relaksować i czekać na końcowy wynik. Ona mi powie gdzie serwować, jak serwować i jak grać. To dlatego do tej pory szło nam tak dobrze – mówił Janowicz.

Reklama
Reklama

Transmisja z sobotniego finału w Polsacie Sport od 8.30 rano.

Pierwszy tydzień w zwykłych turniejach ATP i WTA przyniósł kilka zaskoczeń – największe w Dausze, gdzie szybko przegrał Rafael Nadal, niewiele dłużej walczył Novak Djoković. Obaj nie pokażą się już światu przed Wielkim Szlemem w Melbourne.

W innych turniejach najwyżej rozstawione sławy grają lepiej. Interesujące finały pań zapowiadają się w Brisbane (Maria Szarapowa – Ana Ivanović) i Auckland (Karolina Woźniacka – Venus Williams), a także męskie półfinały w Brisbane (Roger Federer – Grigor Dimitrow oraz Kei Nishikori – Milos Raonic).

Ruszyły już eliminacje kolejnych turniejów ATP w Sydney (pula nagród 439,4 tys. dol.) i Auckland (464,5 tys. dol.) oraz WTA w Sydney (731 tys. dol.) i Hobart (250 tys. dol.). Katarzyna Piter próbowała przejść eliminacje na Tasmanii, przegrała w pierwszej rundzie z Naomi Broady (W. Brytania) 4:6, 3:6. Magda Linette też miała tam wystartować, ale nie dojechała z Chin, gdyż jeszcze walczyła w ćwierćfinale debla w Shenzen.

Janowicz i Radwańska pojadą po finale Pucharu Hopmana na wschód, zagrać w Sydney. Polak nie jest rozstawiony, Polka ma nr 3, za Simoną Halep i Petrą Kvitovą. W tym mieście zagra także para deblowa Marcin Matkowski i Robert Lindstedt.

Piter, Linette, a także Urszula Radwańska, Paula Kania, Łukasz Kubot i Michał Przysiężny mają przed sobą kilka dni treningu przed startem eliminacji do Australian Open, które zaczynają się już w środę 14 stycznia w Melbourne.

Reklama
Reklama

Brisbane. Turniej WTA (1 mln dol.). 1/4 finału: M. Szarapowa (Rosja, 1) – C. Sueraz Navarro (Hiszpania, 7) – 6:1, 6:3; A. Ivanović (Serbia, 2) – K. Kanepi (Estonia) 4:6, 6:4, 6:3; E. Switolina (Ukraina) – A. Kerber (Niemcy, 3) 4:6, 7:5, 6:3; V. Lepchenko (USA) – A. Kudriwacewa (Rosja) 7:5, 7:5. 1/2 finału: Szarapowa – Switolina 6:1, 6:3; Ivanović – Lepchenko 7:6 (7-2), 6:4.

Schenzen. Turniej WTA (500 tys. dol.). 1/2 finału: S. Halep (Rumunia, 1) – S. Zheng (Chiny) 6:2, 6:3; T. Bacsinszky (Szwajcaria, 8) – P. Kvitova (Czechy, 2) 6:4, 6:4.

Auckland. Turniej WTA (250 tys. dol.). 1/2 finału: K. Woźniacka (Dania, 1) – B. Zahlavova Strycova (Czechy, 4) 4:6, 6:3, 6:4; V. Williams (USA, 3) – L. Davis (USA) 6:0, 6:3.

Doha. Turniej ATP (1,13 mln dol.). 1/4 finału: I. Karlović (Chorwacja, 7) – N. Djoković (Serbia, 1) 6:7 (2-7), 7:6 (8-6), 6:4; T. Berdych (Czechy, 3) – R. Gasquet (Francja, 6) 6:2, 6:1; D. Ferrer (Hiszopania, 4) – D. Brown (Niemcy) 6:2, 6:2; A. Seppi (Włochy) – I. Dodig (Chorwacja) 7:5, 6:4.

Brisbane. Turniej ATP (439,4 tys. dol.). 1/4 finału: R. Federer (Szwajcaria, 1) – J. Duckworth (Australia) 6:0, 6:1; K. Nishikori (Japonia, 2) – B. Tomic (Australia) 6:0, 6:4; M. Raonic (Kanada, 3) – S. Groth (USA) 7:6 (7-5), 3:6, 7:6 (7-2); G. Dimitrow (Bułgaria, 4) – M. Klizan (Słowacja) 6:3, 6:4.

Tenis
Tenisowa zabawa za pieniądze Gazpromu. W propagandowym turnieju zagrali nie tylko Rosjanie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama