Tej zimy nie ma igrzysk ani mistrzostw świata, lecz świat alpejski przeżywa wyjątkową passę kontuzji, upadków i urazów, które w niektórych przypadkach doprowadziły już sporą grupę sportowców do przedwczesnego zakończenia sezonu.
Shiffrin, która niezwykły rekord zwycięstw w Pucharze Świata doprowadziła już do liczby 95, podczas piątkowego zjazdu w Cortinie na trasie, która będzie wykorzystywana podczas igrzysk olimpijskich w 2026 roku, z dużą prędkością uderzyła w siatkę zabezpieczającą. Uniknęła poważnej kontuzji nogi, napisała w mediach społecznościowych, że jest wdzięczna losowi, że nie było gorzej. Nie jest jednak jasne, kiedy powróci na stoki alpejskie. Suter zatrzymała się w połowie tego zjazdu, trzymając się za lewe kolano. Zerwała więzadło krzyżowe, uszkodziła łąkotkę, wypadła z gry do końca zimy.
Czytaj więcej
Mikaela Shiffrin wygrała kolejny pucharowy slalom gigant w Lienzu (Austria). To już 92 zwycięstwo Amerykanki w PŚ – rekord rośnie. Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 12. pozycję, Magdalena Łuczak była 20.
W poprzedni weekend zakończył się sezon Vlhovej. Słowaczka w pozornie niegroźnej sytuacji zerwała więzadła w prawym kolanie podczas slalomu giganta przed własnymi widzami w Jasnej na Słowacji. Nieobecność Vlhovej pozostawia wielką dziurę w obecnym obrazie narciarstwa alpejskiego. Waleczny duch i mistrzostwo techniczne uczyniły Petrę ulubienicą wielu kibiców, a rywalizacja z Shiffrin, przenosząca obie alpejki na coraz wyższy poziom, stała się jedną z najbardziej fascynujących narracji w sportach zimowych.
Harmonogram do wymiany
Niewiele wcześniej Pinturault i Kilde mieli urazy kończące sezon podczas ścigania się w Wengen. Norweg musiał przejść pilną operację, aby naprawić poważne skaleczenie i uszkodzenie nerwu w prawej łydce oraz dwa zerwane więzadła w prawym ramieniu. Marco Schwarz, były mistrz świata, który wcześniej prowadził w klasyfikacji generalnej PŚ, nie dotarł nawet do stycznia. Pod koniec grudnia doznał kontuzji kolana na wyboistym zjeździe w Bormio.