22. miejsce Dawida Kubackiego było najlepszym wynikiem naszych skoczków w ostatni weekend, co wskazuje, że powodów do optymizmu zbyt wielu nie ma. Taką samą lokatę w biegu pościgowym zajęła biatlonistka Anna Mąka, 21. w sobotnim slalomie gigancie była alpejka Maryna Gąsienica-Daniel.
Więcej radości dali kibicom w ostatni weekend panczeniści, bo Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek zajęli trzecie miejsce w biegu sprinterskim na Pucharze Świata w Stavanger. Sam Żurek był ponadto czwarty na 1000 metrów. To samo miejsce w biegu masowym zajęła Magdalena Czyszczoń, szósta była zaś na tym dystansie Olga Piotrowska. Obie Polki osiągnęły najlepsze wyniki w karierze.
Czytaj więcej
– Czuję głód skoków i nawet kiedy bywam zmęczony, to idę spać z myślą, że kolejnego dnia będę robił to, co kocham, i chciałbym tak do końca życia – mówi przed nowym sezonem zimowym Kamil Stoch, trzykrotny mistrz olimpijski.
Puchar Świata w skokach narciarskich. Kolejny wzlot Austriaków
Stefan Kraft nadal skacze w innej lidze. Austriak znów zdominował weekendowe konkursy i to, że w liczbie zwycięstw dogoni Kamila Stocha oraz Adama Małysza (obaj 39), wydaje się kwestią czasu, bo ma ich już 36. 30-latek skacze pięknie, daleko i z uśmiechem na twarzy. Rozmiar skoczni ani warunki pogodowe aktualnie nie mają znaczenia.
Świetnie radzą sobie także inni Austriacy. Jan Hoerl jest czwarty w klasyfikacji generalnej cyklu, zaś Daniel Tschofenig - piąty. W wysokiej dyspozycji są też Manuel Fettner oraz Michael Hayboeck. Skład tamtejszej reprezentacji to mieszanka rutyny z młodością. Trener Andreas Widhoelzl ma powody do zadowolenia.