To pierwsza wizyta członka rodziny Kima w Korei Płd. od czasu podziału państwa. Sportowcy z Północy i Południa przemaszerują w piątek pod wspólną flagą, a w turnieju hokeistek zagrają nawet w jednej drużynie.
Do Pjongczangu przyleciała 23-osobowa delegacja z Północy. Podczas ceremonii otwarcia Kim Yo Dzong, czyli 30-letnia siostra przywódcy narodu, zajmującą się w rządzie mediami i sztuką, ma przekazać prezydentowi Korei Płd. Mun Dze Inowi list od brata. Amerykańskie media twierdzą, że wizyta tak ważnej osoby może oznaczać, iż Koreańczycy chcą wykorzystać igrzyska także do poprawy swoich relacji z USA, które podczas uroczystości reprezentować będzie córka prezydenta Donalda Trumpa Ivanka.