De Gea, jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, w meczu ze Szwajcarią nie popisał się przy strzale Stephana Lichtsteinera, kiedy piłka wyślizgnęła mu się z rąk, dzięki czemu Ricardo Rodriguez mógł umieścić ją w bramce.

Był to gol na 1:1, ponieważ wcześniej prowadzenie Hiszpanom dał w 29 minucie Alvaro Odriozola, który pięknym strzałem z woleja wykończył dośrodkowanie Davida Silvy.

To Hiszpanie byli bliżsi zwycięstwa w tym meczu - swoje szanse mieli Thiago Alcantara, Diego Costa i Silva, a pod koniec spotkania Nacho Fernandez trafił piłką w słupek. Mistrzom świata z 2010 roku zabrakło w tym meczu skuteczności.

Hiszpanie przed mundialem zagrają jeszcze z Tunezją, a Szwajcaria zmierzy się z Japonią. `