Start po nowemu

Będą kolejne rekordy świata. Hydrodynamiczne stroje zmieniły pływanie, a teraz szykuje się kolejna innowacja – słupki startowe, które pozwolą na mocniejsze odbicie

Publikacja: 02.12.2008 00:29

Nowy słupek przypomina trochę lekkoatletyczny blok startowy. Ma być w użyciu już od mistrzostw świat

Nowy słupek przypomina trochę lekkoatletyczny blok startowy. Ma być w użyciu już od mistrzostw świata w przyszłym roku

Foto: AFP

Dzięki nim pływak wskoczy do wody z prędkością pozwalającą na zaoszczędzenie nawet jednej dziesiątej sekundy.

W sprincie taki czas decyduje o być albo nie być zawodnika. Wszystko wskazuje na to, że podczas najbliższych mistrzostw świata w Rzymie (19 lipca – 2 sierpnia 2009) pływacy będą startować z nowych słupków.

Bloki startowe zostały zaprojektowane przez naukowców ze szwajcarskiej firmy Omega specjalizującej się w produkcji sportowych urządzeń pomiarowych. Wprowadzona przez nią innowacja to regulowany, pięciopozycyjny podnóżek będący tylną ścianką słupka nachyloną względem jego podstawy pod kątem kilkudziesięciu stopni.

Jego rewolucyjność polega na zmianie położenia ciała pływaka, który dzięki temu przyjmuje optymalną pozycję startową. Jest ona zbliżona do tej, z jakiej startują lekkoatleci.

Słupek zmusza do ugięcia nóg w kolanach pod kątem 90 stopni i silnego wychylenia się do przodu. Dzięki startowi z takiej pozycji zawodnik dłużej szybuje i ląduje w basenie na mniejszej głębokości niż z tradycyjnego słupka.

– Im większą prędkość będzie miał pływak na starcie, tym dalej wejdzie w wodę. Dzięki temu skróci czas pływania i zaoszczędzi nieco energii – skomentował nowinkę Claude Fauquet, główny trener francuskiej drużyny pływackiej.

Nowe słupki już miały swoją premierę. Testowano je m.in. podczas próby przedolimpijskiej w Pekinie, miały zostać zastosowane również podczas igrzysk. To się jednak nie udało, bo gwałtownie zaprotestowali pływacy, przede wszystkim australijscy. Uznali, że dostępnych bloków jest zbyt mało i nie wszyscy pływacy mieliby okazję przetrenować start z ich pomocą. Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA) uznała ich argumenty, ale teraz ma już wolną rękę.

Z nowych słupków startowano trzy tygodnie temu podczas Pucharu Świata w Sztokholmie.

Decyzję, czy pływacy staną na nich również podczas mistrzostw świata w Rzymie, FINA podejmie najpóźniej w marcu przyszłego roku.

[ramka][srodtytul]Opinie dla „Rzeczpospolitej” [/srodtytul]

[b]Bartosz Kizierowski, trener grupy sprinterów w Hiszpanii[/b]

Wprowadzenie nowych słupków jest raczej przesądzone i dobre dla pływania. Będą kolejne rekordy. Ale żeby trenować starty z nowego słupka, trzeba go mieć. Mam nadzieję, że FINA zadba o to, by je nam dostarczono. Jest wiele basenów, gdzie słupki są wymienialne, ale nie w Polsce i w Hiszpanii. Chodzi o długość słupka – jest niewystarczająca, by założyć na niego specjalną platformę. Dlatego możemy mieć problem. Wypróbowałem nowy słupek w USA. Wrażenia są dobre, ale żeby wykorzystać nowe możliwości, trzeba zrobić 50 – 100 startów. Ci, którzy potrafili już wcześniej, bez podpórki, wykorzystywać odepchnięcie tzw. czynnej nogi w przód, na zmianie skorzystają mniej. Pozostali bardziej, ale nie będzie prostej zależności: kto ma najsilniejsze nogi, ten najwięcej zyska. Start ma więcej niuansów.

[srodtytul]Paweł Słomiński, trener reprezentacji Polski [/srodtytul]

Jeszcze nie otrzymaliśmy żadnego słupka, by go przetestować. Nie mam więc pojęcia, jak to będzie wyglądało, może trzeba będzie samemu go kupić. Nie wiem też, jak odniosą się do tej zmiany zawodnicy. Inny jest przecież kąt nachylenia słupka, inne ustawienie platformy. Gdyby jednak taka decyzja weszła w życie, oznaczałoby to, że takie słupki trzeba będzie zamontować na każdej pływalni w Polsce. Może to być problem. Nie znam też żadnych opracowań, które dowodzą, ile można zyskać dzięki temu urządzeniu. Zapewne najwięcej skorzystają sprinterzy, ale na dłuższych dystansach często też decydują ułamki sekund. Na razie jednak odbieram to przede wszystkim jako kolejny zabieg marketingowy FINA. Wcześniej były nowe kostiumy, teraz szykują się nam nowe słupki

[/ramka]

Dzięki nim pływak wskoczy do wody z prędkością pozwalającą na zaoszczędzenie nawet jednej dziesiątej sekundy.

W sprincie taki czas decyduje o być albo nie być zawodnika. Wszystko wskazuje na to, że podczas najbliższych mistrzostw świata w Rzymie (19 lipca – 2 sierpnia 2009) pływacy będą startować z nowych słupków.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta