I chcieliby, i boją się

Kraków na swe olimpijskie zimowe marzenie już wydaje więcej, niż zaplanował.

Publikacja: 29.01.2014 01:00

Olimpijska gorączka w Polsce nie skończy się wraz z ceremonią zamknięcia igrzysk w Soczi. Wręcz przeciwnie. 14 marca upływa termin złożenia do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) wniosków o organizację zimowych igrzysk w 2022 roku.

Po niedawnej rezygnacji Sztokholmu (poparcia odmówił szwedzki rząd) na polu bitwy pozostają Kraków, Oslo, Lwów, Ałmaty oraz Pekin wraz z położonym w sąsiedztwie miastem Zhangjiakou. Jeszcze w ubiegłym roku – w wyniku gminnego referendum – z rywalizacji zrezygnowały władze Monachium. Podobnie było w przypadku szwajcarskich kurortów Sankt Moritz i Davos.

W grudniu 2013 r. krakowscy radni zdecydowaną większością głosów odrzucili projekt wydzielenia w tegorocznym budżecie pieniędzy na podobne referendum w Krakowie. W planach jest dyskusja o możliwości przeprowadzenia konsultacji społecznych, których rezultat nie będzie jednak wiążący dla władz miasta. Namiastką referendum jest dyskusja w mediach społecznościowych. Grupę „Kraków przeciwko igrzyskom" popiera ok. 7 tysięcy osób.

Wszyscy mają długi

„Według szacunkowych danych budżet zimowych igrzysk olimpijskich w Polsce przekracza 21 miliardów złotych. Doświadczenia państw, w których organizowane były igrzyska, wskazują z kolei, że ich faktyczne koszty są zawsze wyższe od szacunkowych (prof. Bent Flyvbjerg z uniwersytetu w Oksfordzie wskazuje, że realne wydatki są średnio o 179 procent wyższe od szacunków). Vancouver pozostało po igrzyskach w 2010 roku z długiem na poziomie 1 miliarda dolarów. Dług Turynu wyniósł 215 milionów dolarów. Czy podzielimy los mieszkańców Montrealu, którzy spłacali dług po letnich igrzyskach 1976 przez 30 lat?" – piszą przeciwnicy organizacji igrzysk w Małopolsce.

Profile „Kraków wart jest igrzysk", „Kraków 2022" oraz „Chcemy zimowych igrzysk w Krakowie" zebrały łącznie ok. 2600 zwolenników. „Igrzyska będą bodźcem dla rozwoju Małopolski i Śląska, a także całej Polski. Kraków teraz jest wizytówką całego kraju i może ściągnąć jeszcze więcej turystów, inwestycji zagranicznych. To przyszłość nasza, naszych dzieci i przyszłych pokoleń!" – argumentują zwolennicy.

Jeszcze w zeszłym roku okazało się jednak, że większość głosów poparcia zarejestrowano w... Kairze, stąd podejrzenie o kupowanie facebookowych „lajków". Administratorzy profilu (nieujawniający swoich personaliów) wydali w tej sprawie oświadczenie sugerujące, że za akcją może stać przeciwny obóz. W połowie stycznia najwięcej głosów poparcia na stronie „Chcemy zimowych igrzysk w Krakowie" pochodziło z Bangkoku.

W internecie wiele głosów poparcia dla Krakowa zarejestrowano w Kairze i Bangkoku

Przeprowadzone przez TNS na przełomie października i listopada badanie opinii publicznej wykazało poparcie 79 procent Małopolan i 66 procent krakowian dla pomysłu organizacji igrzysk. Jednocześnie aż 70 procent badanych spodziewa się kłopotów z utrzymaniem powstałych obiektów, a ponad połowa przewiduje również wzrost zadłużenia Małopolski.

„W związku z tym, że temat organizacji igrzysk w Krakowie zaistniał w mediach dopiero niedawno, można się spodziewać, że debata publiczna (w szczególności na poziomie lokalnym) wpływać będzie na opinie ludzi i należy wziąć pod uwagę to, że z czasem część osób zmieni zdanie" – napisali badacze. Kolejny sondaż opinii publicznej planowany był na styczeń 2014, jednak zgodnie z informacją Komitetu Konkursowego Kraków 2022 ewentualny termin jego przeprowadzenia nie jest w tej chwili znany.

Oficjalną aplikację do MKOl w imieniu Krakowa przygotuje szwajcarska firma Event Knowledge Services (EKS) – spółka wydzielona... ze struktur MKOl. Firma informuje, że od 2000 roku jej pracownicy doradzali władzom Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego przy okazji kolejnych igrzysk, a przed igrzyskami w 2012 i 2014 roku współpracowała z miastami kandydatami. Podpisana umowa obejmująca „obsługę i wsparcie procesu ubiegania się o prawo organizacji zimowych igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich w 2022 roku" opiewa na blisko 18,3 mln złotych.

Według treści zamówienia działania EKS mają polegać m.in. na opracowaniu dokumentacji zgodnej z wymogami oraz instrukcjami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Obejmą dwie fazy: toczącą się właśnie procedurę akceptacji kandydatury, a następnie – w razie powodzenia – procedurę kandydowania do organizacji zimowych igrzysk XXIV olimpiady.

Kosztowny Kopciuszek

We wstępnym kosztorysie na opracowanie dwóch wniosków – aplikacyjnego i kandydatury – przeznaczono 8 mln złotych (2 mln dol. plus produkcja i tłumaczenie). Wynagrodzenie za przygotowanie samego wniosku aplikacyjnego, które na pewno zostanie wypłacone Szwajcarom, wynosi 3,75 mln złotych (przekracza kwotę przewidzianą w budżecie na ten cel o jedną czwartą).

– Projekt budżetu igrzysk to materiał roboczy i trwają prace nad zatwierdzeniem poszczególnych pozycji na ten rok – podkreśla Łukasz Mordarski z Komitetu Konkursowego Kraków 2022. Dalsze działania będą realizowane w przypadku przyznania Krakowowi tytułu miasta kandydata. – Będziemy korzystać z doradztwa, wsparcia i profesjonalnej obsługi firmy podczas procesu ubiegania się o igrzyska w zakresie opracowania dokumentacji zgodnej ze wszystkimi wymogami MKOl – zapowiada przedstawiciel Komitetu Konkursowego.

W okresie świąteczno-noworocznym w telewizji pojawiły się 30-sekundowe reklamówki pod hasłem „Marzenia się spełniają" z udziałem Justyny Kowalczyk, Adama Małysza, byłego hokeisty Mariusza Czerkawskiego i paraolimpijki Katarzyny Rogowiec. – Reklama kosztowała 550 000 zł, a zakup czasu antenowego od 24 grudnia do nocy sylwestrowej 500 000,19 zł (grupa TVN) i 297 453,88 zł (grupa Polsat) – informuje „Rz" Mordarski. Czyli w sumie ponad 1,3 mln złotych. Filmy reklamowe wyprodukowała firma Alvernia Studios.

Tymczasem w roboczym budżecie ta pozycja połączona jest z dwoma badaniami opinii publicznej oraz krajową kampanią informacyjno-wizerunkową zaplanowaną na marzec tego roku. Wszystkie wymienione działania miały kosztować 1,1 mln złotych.

Faza aplikacji obejmuje jeszcze (według przedstawionego w ubiegłym roku planu wydatków) promocję miasta i województwa w Eurosporcie, CNN i BBC. Miałaby ona kosztować 2,3 mln złotych. Jednakże, zgodnie z przepisami MKOl, Komitet Konkursowy nie ma możliwości prowadzenia  kampanii zagranicznej związanej z igrzyskami na obecnym etapie. Być może chodzi więc o finansowany przez miasto film, w którym Alicja Bachleda-Curuś wciela się w rolę Kopciuszka. Reklamówki mają ukazać się pomiędzy marcem a lipcem.

Właśnie na początku lipca poznamy kandydatów do organizacji igrzysk w 2022 roku i wtedy Kraków, być może, przejdzie do fazy drugiej. Bardziej kosztownej.

Decyzja o wyborze gospodarza igrzysk zapadnie podczas sesji MKOl w Kuala Lumpur 31 lipca 2015 roku.

SPORT I POLITYKA
Wybory w MKOl. Czy Rosjanie i Chińczycy wybiorą następcę Bacha?
Sport
Walka o władzę na olimpijskim szczycie. Kto wygra wybory w MKOl?
Sport
Koniec Thomasa Bacha. Zbudował korporację i ratował świat sportu przed rozłamem
Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń