„Nie mamy Maradony, mamy drużynę!”

Włosi czekali na ten mecz jak skazaniec na ścięcie. Komentatorzy w studio SKY Sport, Alessandro Del Piero i Billy Costacurta, zgodnie uznali, że remis byłby wielkim sukcesem. Wyliczyli, że na rynku transferowym Belgowie są warci niemal dwa razy tyle, co squadra azzurra i przestrzegali, że podobnie może być na boisku.

Publikacja: 14.06.2016 00:01

„Nie mamy Maradony, mamy drużynę!”

Foto: AFP

Korespondencja z Rzymu

Gdy w 22 minucie Giaccherini zgasił 40-metrowe prostopadłe podanie Bonucciego i strzelił pierwszą bramkę, sprawozdawca Fabio Caressa krzyknął: „Co zrobił Giaccherini! Co zrobił Giaccherini!”, a towarzyszący mu mistrz świata z 1982 r. Beppe Bergomi, rzucił: „Od teraz nazywa się Giaccerinhno”. W tym samym momencie na włoskiej ławce Simone Zaza rzucił się w objęcia trenera Antonio Contego i rozbił mu nos.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku