Aktualizacja: 14.06.2016 00:01 Publikacja: 14.06.2016 00:01
Foto: AFP
Korespondencja z Rzymu
Gdy w 22 minucie Giaccherini zgasił 40-metrowe prostopadłe podanie Bonucciego i strzelił pierwszą bramkę, sprawozdawca Fabio Caressa krzyknął: „Co zrobił Giaccherini! Co zrobił Giaccherini!”, a towarzyszący mu mistrz świata z 1982 r. Beppe Bergomi, rzucił: „Od teraz nazywa się Giaccerinhno”. W tym samym momencie na włoskiej ławce Simone Zaza rzucił się w objęcia trenera Antonio Contego i rozbił mu nos.
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Witold Bańka jest jedynym kandydatem na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Polak może pozostać na st...
Druga gala Herosów odbędzie się w środę 9 kwietnia w Warszawie. W głosowaniu plebiscytu WP SportoweFakty interna...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas