Reklama
Rozwiń
Reklama

Grosicki: Plan minimum wykonany

Po dośrodkowaniu do Arkadiusza Milika widziałem piłkę w siatce - mówi w rozmowie z Piotrem Żelaznym Kamil Grosicki.

Aktualizacja: 17.06.2016 07:09 Publikacja: 17.06.2016 00:41

Grosicki: Plan minimum wykonany

Foto: AFP

"Rzeczpospolita": Jest pan zadowolony czy raczej odczuwa niedosyt?

Kamil Grosicki: Przed meczem wszyscy byśmy wzięli w ciemno remis z Niemcami. Mamy cztery punkty, bardzo dobrą sytuację wyjściową przed meczem z Ukrainą, można powiedzieć, że w 80 procentach wykonaliśmy nasz plan minimum. Zbliżamy się do momentu wyjścia z grupy. Przede wszystkim cieszymy się, że na tle tak mocnego przeciwnika pokazaliśmy się z dobrej strony.

Mówi pan, że wykonaliście już niemal plan minimum. Można po takim meczu pokusić się już o powiedzenie, co będzie planem maksimum?

Nie, nawet nie wiem, szczerze mówiąc, jak dokładnie wyglądają nasze szanse na wyjście z grupy. Nie wiem czy już sobie zapewniliśmy awans, czy jeszcze coś musimy zrobić. Na razie wciąż myślimy wyłącznie o awansie z grupy, chcemy uniknąć trzeciego miejsca, bo można wówczas trafić w 1/8 na bardzo silnych przeciwników.

Mecz z Ukrainą może zarazem być korespondencyjnym pojedynkiem o pierwsze miejsce w grupie.

Reklama
Reklama

Fajne jest to, że sytuacja w grupie tak się ułożyła, że Niemcy w ostatnim spotkaniu też będą musieli grać na maksa i nie dopuścić do straty punktów z Irlandią Północną. My z Ukrainą musimy wyjść dokładnie tak samo zaangażowani, jak przeciwko Niemcom, z taką samą mobilizacją. Zresztą o czym my mówimy, to są mistrzostwa Europy i w każdym meczu trzeba zostawić mnóstwo zdrowia na boisku. Pokazaliśmy dziś, że jesteśmy drużyną, że nawet w trudniejszych momentach sobie radzimy: zablokujemy, wybronimy, Michał Pazdan wsadzi gdzieś nogę czy głowę i będzie dobrze.

Po podaniu do Arkadiusza Milika widział pan już piłkę w bramce?

Ale którym? Bo po obu podaniach widziałem. Szczególnie w tej pierwszej sytuacji wyszło mi bardzo dobre dośrodkowanie. Bramkarz nie mógł do tej piłki wyjść, obrońcy też niewiele mogli zrobić. Szkoda że Arek tego nie strzelił. Trudno. To była najlepsza sytuacja w całym meczu – zarówno jeśli chodzi o nas, jak i Niemców.

To był wasz najlepszy mecz z Niemcami?

Widać progres, o to chodzi. Nie można z mistrzami świata grać jeszcze odważniej, jeszcze mocniej ryzykować. Pokazaliśmy dziś, że z tak mocnym rywalem umiemy stworzyć sobie dobre sytuacje. Potrafimy też dobrze zagrać w defensywie jako cały zespół. Realizować taktykę jaką nakreślił trener.

Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Sport
Warszawa biegnie po rekord. W niedzielę odbędzie się 47. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Sport
Znajdą się pieniądze na modernizację Polonii? Los inwestycji w rękach radnych
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama