Eliminacje MŚ: Albania-Polska 0:1

Kolejno: Drużyna, Mecze, Punkty, Bramki zdobyte, Bramki stracone, Różnica bramek

Z kolei San Marino ulega Andorze 0:3.

Schodzi Bednarek, wchodzi Michał Helik.

Puchacz schodzi z murawy zbyt wolno, dostaje żółtą kartkę.

Na szczęście golkiper reprezentacji Polski jest na posterunku.

Jego dośrodkowanie jest jednak bardzo niecelne.

Piłka wstrzelona w pole karne Szczęsnego z lewej strony. Na miejscu jest jednak obrońca reprezentacji Polski, który wybija piłkę.

Członkowie sztabu medycznego udzielają pomocy polskiemu piłkarzowi

Kapitan reprezentacji Polski wygrywa pojedynek z albańskim obrońcą, Berisha daleko wychodzi z bramki. Lewandowski odchodzi do boku i nie jest w stanie oddać strzału. Zostaje zablokowany.

Piłkę przejmuje jednak obrońca reprezentacji Albanii.

Nedim Bajrami za Odise Roshiego.

Mecz zostanie wznowiony

Spiker apeluje do kibiców reprezentacji Albanii o spokój.

Czy Albanii grozi walkower?

Po golu Świderskiego w stronę cieszącego się napastnika i innych reprezentantów Polski poleciały butelki. Arbiter nakazał obu drużynom zejść do szatni.

Po dośrodkowaniu w pole karne Mateusza Klicha Karol futbolówka trafia do wbiegającego w pole karne Karola Świderskiego, który pokonuje bramkarza Albanii.

Pomocnika Leeds wyprzedza jednak bramkarz reprezentacji Albanii.

Pomocnik Krasnodaru przejmuje piłkę przed polem karnym wykorzystując błąd obrońcy, wpada w pole karne i próbuje zagrać do Lewandowskiego. Piłka zostaje wybita przez obrońców, dopada o niej jeszcze Piotr Zieliński, ale jego uderzenie przechodzi wysoko nad bramką.

Karol Świderski zastępuje Adama Buksę, a Przemysław Frankowski zastępuje Kamila Jóźwiaka.

Lewandowski odgrywa do Puchacza, ten dośrodkowuje w pole karne, piłka trafia do Kamila Jóźwiaka, a ten zagrywa ją płasko w pole bramkowe. Futbolówkę wybijają Albańczycy.

Ermir Lenjani zastępuje Lorenca Trashiego.

Obrońca Albanii zdołał go jednak zablokować.

Zmienia Myrto Uzumiego. Broja zdobył zwycięską bramkę w sobotnim meczu Albanii z Węgrami.

Obrońca Southampton zatrzymuje faulem taktycznym szybką akcję skrzydłem Ramadaniego.

Znów groźnie szarżuje Hysaj, piłka trafia do Roshiego, ten wstrzelił piłkę w pole karne, ale tam sytuację wyjaśnia Kamil Glik. Za chwilę Hysaj dostaje żółtą kartkę, bo zbyt intensywnie domagał się odgwizdania faulu od sędziego.

Po podaniu Krychowiaka kapitan reprezentacji Polski jest w polu karnym, próbuje odgrywać do Buksy, ale piłka zostaje wybita.

Wchodzi na murawę Mateusz Klich, schodzi Jakub Moder

Taki wynik nie przekreśla naszych szans na awans z drugiego miejsca. Albania w dziewiątej serii gier gra z Anglią na wyjeździe. Jeśli nie wygrałaby tego meczu, wówczas Polska wygrywając oba ostatnie mecze na pewno zajęłaby drugie miejsce w grupie.

Anglicy przegrywali 0:1 od 24. minuty po golu Rolanda Sallaia z rzutu karnego. Wyrównał John Stones.

Z kolei Andora prowadzi w San Marino z gospodarzami 1:0.

Zawodnik Napoli zagrywa do kapitana reprezentacji Polski, ten odgrywa mu piętką, ale Zieliński nie poszedł za piłką, podanie jest niecelne.

Albania od dłuższego czasu nie zdołała przedostać się w pobliże bramki reprezentacji Polski.

Polak próbował dojść do piłki zagranej w kierunku pola karnego. Kończy się niemal na walce wręcz.

Na murawę wbiegli członkowie polskiego sztabu medycznego, którzy udzielają pomocy kapitanowi reprezentacji Polski. Po chwili Lewandowski podnosi się - może grać dalej.

Próba wstrzelenia piłki w pole karne Trashiego zostaje zablokowana.

Bare wrzuca piłkę w pole karne, tam przez chwilę trwa walka o futbolówkę, ostatecznie wybija ją Kamil Jóźwiak.

Płaskie uderzenie z ok. dwudziestu metrów pada łupem bramkarza Albanii.

Kapitan reprezentacji Polski zostaje jednak zablokowany.

Piłka trafia na skrzydło do Puchacza, kończy się na aucie.

Na prawym skrzydle szaleje Hysaj, piłka po kolejnej akcji tego zawodnika trafia przed pole karne do Keidiego Bare, ten jednak strzela wysoko nad poprzeczką.

Najbliżej bramki Albanii operuje Buksa

Tym razem piłka ląduje w rękawicach Berishy.

Pomocnik Brighton traci piłkę tuż przed polem karnym Albanii a już za chwilę piłka jest na drugiej połowie. Sytuację wyjaśnia odważną interwencją Jan Bednarek.

Jakub Moder miękko wrzuca piłkę w pole karne, ale w miejsce, w którym są tylko Albańczycy.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Modera w polu karnym dochodzi do zamieszania. Buksa, już leżąc na murawie, uderza piłkę, ale ta przechodzi nad bramką.

Dobre dośrodkowanie Jakuba Modera z rzutu wolnego, ale ani Buksa, ani Glik nie są w stanie zamknąć dośrodkowania uderzeniem głową. Rzut rożny

Atak napędził Buksa, który zagrał w środku pola z Lewandowskim. Piłka zostaje przerzucona na lewe skrzydło, ale dośrodkowanie Puchacza w pole karne nie trafia do żadnego z Polaków.

Dwie akcje napędza Hysaj - raz piłkę po dośrodkowaniu wybija Jan Bednarek, za drugim razem wpadającego w pole karne z prawej strony Albańczyka blokuje Piotr Zieliński. Rzut rożny

Albańczycy wychodzą z szybką kontrą - Manaj zagrywa do Uzuniego, ale ten nie trafia czysto w piłkę i nie jest w stanie jej opanować. Mamy dużo szczęścia

Nie są w stanie wyjść z własnej połowy

Buksa dopada do futbolówki i pada w polu karnym. Sędzia nie dopatruje się jednak faulu.

Po rzucie z autów Moder oddaje piłkę Puchaczowi, ten wpada z lewej strony w pole karne i dośrodkowuje piłkę, ta nie trafia jednak na głowę żadnego z Polaków.

W pobliżu bramki Berishy wymieniają futbolówkę Adam Buska i Piotr Zieliński. Akcja nie kończy się strzałem.

Faul ma miejsce w środku pola.

Kibice Albanii gwiżdżą.

Za chwilę wysłuchamy hymnów.

Jak dotąd pod jego wodzą wygraliśmy cztery spotkania - dwa z San Marino, jedno z Andorą i jedno z Albanią.

To oznacza, że Finowie - mimo, że w sześciu meczach wygrali tylko dwa razy - pozostają w grze o drugie miejsce w grupie. Mają tyle samo punktów (osiem) co Ukraina, która w sześciu meczach wygrała tylko... raz. W grupie prowadzi Francja z trzema zwycięstwami i trzema remisami.

To Maciej Żurawski - były napastnik m.in. Wisły Kraków i Celticu Glasgow dwukrotnie zapewniał Polsce wygraną 1:0 w meczach towarzyskich, w 2005 i 2008 roku.

Był to pierwszy w historii mecz między tymi reprezentacjami - spotkanie rozegrane 1 maja 1950 roku w Tiranie.

Pięć tych meczów wygraliśmy, dwa zremisowaliśmy. To dobry prognostyk, biorąc pod uwagę, że dziś nie możemy przegrać.

Albańczycy zagrają w ustawieniu: 1. Etrit Berisha - 4. Elseid Hysaj, 18. Ardian Ismajli, 15. Marash Kumbulla, 5. Frédéric Veseli - 7. Keidi Bare, 19. Ylber Ramadani, 20. Lorenc Trashi - 11. Myrto Uzuni, 10. Rey Manaj, 21. Odise Roshi

Turpin sędziował już mecz reprezentacji Polski - było to przegrane 0:2 na wyjeździe spotkanie z Włochami w Lidze Narodów. Czerwoną kartkę obejrzał w tym meczu Jacek Góralski.

Zamiast Karola Linetty'ego w środku pola zagra Piotr Zieliński, którego z udziału w meczu z Anglią wyłączyła kontuzja. Z kolei Linetty nie może zagrać w meczu z Albanią ze względu na żółtą kartkę jaką obejrzał w meczu z San Marino (to jego druga żółta kartka w tych eliminacjach).

W środku obrony, obok Kamila Glika i Jana Bednarka pojawi się Paweł Dawidowicz, który pokazał się ze świetnej strony w meczu z Anglikami.

Buksa zagrał dotychczas w czterech meczach w barwach reprezentacji Polski, w których strzelił pięć goli. Cztery z tych goli zdobył w meczach z San Marino.

Jednego z goli strzelił Jakub Kamiński, który miesiąc temu grał przeciw San Marino w meczu seniorskiej reprezentacji. Mecz rozegrano w ramach eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy.

Tym razem baraże będą dwuetapowe - o cztery miejsca rywalizować będzie 12 drużyn, 10 które zajmą drugie miejsca w grupach i dwie drużyny, które wygrały grupę Ligi Narodów UEFA. Półfinały baraży zostaną rozegrane 24–25 marca 2022, a finały - 28–29 marca 2022. W każdej fazie zostanie rozegrany tylko jeden mecz. 

W sześciu rozegranych dotychczas przez Lewandowskiego meczach w eliminacjach MŚ (w meczu z Anglią na wyjeździe "Lewy" pauzował z powodu kontuzji), kapitan reprezentacji Polski zdobył sześć goli. Więcej - jeśli chodzi o eliminacje do mundialu w Europie - mają jedynie Memphis Depay (Holandia) - 9 w 8 meczach, oraz Eran Zahavi (Izrael) i Aleksandar Mitrović (Serbia) - po 7 (pierwszy w siedmiu, drugi w sześciu meczach).

Chodzi o mecz eliminacji do mistrzostw świata w 1986 roku rozgrywany w Mielcu. Polska, dość niespodziewanie, zremisowała wówczas z Albanią 2:2, a w pewnym momencie przegrywała nawet 1:2. W "Piłkarskim Pokerze" fragment meczu Polska-Albania, w którym Polacy tracą gola, oglądają sędzia Jan Laguna (Janusz Gajos) i prezes Kmita (Mariusz Dmochowski). Co ciekawe komentarz Dariusza Szpakowskiego słyszany w filmie nie pochodzi z meczu, tylko został specjalnie "dograny" na potrzeby filmu.

Ostatecznie, mimo wpadki z Albanią, Polska awansowała do mistrzostw świata w 1986 roku - w dużej mierze dzięki temu, że ta sama Albania niespodziewanie pokonała u siebie 2:0 Belgię. W efekcie Polakom w ostatnim meczu do awansu wystarczył remis w meczu z Belgami u siebie (mecz zakończył się wynikiem 0:0).

W 2013 roku zajęliśmy czwarte miejsce w eliminacjach do mistrzostw świata w Brazylii. Co ciekawe Polska rywalizowała wówczas w grupie - tak jak obecnie - m.in. z Anglią i San Marino (w grupie były też Czarnogóra, Mołdawia i Ukraina). Selekcjonerem reprezentacji był wówczas Waldemar Fornalik.

W trzecim wtorkowym meczu grupy I San Marino podejmie u siebie Andorę.

Albańczycy dwukrotnie ograli Węgrów po 1:0 tym samym w praktyce eliminując ich z rywalizacji o drugie miejsce w grupie.

Mimo wysokiego zwycięstwa mecz wzbudził mieszane uczucia - Polska była skuteczna, ale nie zagrała dobrze, przy stanie 1:1 Albańczycy mieli kilka okazji do zdobycia gola.

29 listopada 1953 r. w Tiranie przegraliśmy w meczu towarzyskim 0:2.

Osiem z tych spotkań zakończyło się zwycięstwem Polski, trzy remisem, przegraliśmy tylko raz. Polska strzeliła jak dotąd 18 goli Albanii, straciła 8.

Albania-Polska. Mecz o awans:

Po siedmiu seriach gier Albania zajmuje drugie miejsce w grupie I eliminacji mistrzostw świata - ma na koncie 15 punktów i o jedno "oczko" wyprzedza trzecią w tabeli Polskę. Pierwsze miejsce w grupie, z 19 punktami, zajmuje Anglia.

Bezpośredni awans na mundial wywalczy tylko zwycięzca grupy I. Drużyna, która zajmie drugie miejsce, zagra w dwuetapowych barażach o awans na mundial. 

Mecz z Albanią w Tiranie urósł dla Polski do rangi meczu o awans - po jego rozegraniu obie drużyny zagrają jeszcze dwa mecze: Polska z Andorą (wyjazd) i Węgrami (dom), a Albania z Anglią (wyjazd) i Andorą (dom). Jeśli Albania wygra we wtorek z Polską, a w ostatniej serii gier pokona u siebie Andorę, wówczas zapewni sobie drugie miejsce w grupie. W przypadku remisu we wtorkowym meczu Polska będzie musiała wygrać dwa ostatnie spotkania i - zakładając, że wygrana Albanii z Andorą jest pewna - liczyć na to, że Albania nie wygra z Anglią na wyjeździe, W przypadku wygranej Polski w Tiranie to Albania będzie musiała liczyć na potknięcie Polski w meczach z Andorą i Węgrami.