Zanim na Stadionie Olimpijskim w Tokio nastąpiła kumulacja wydarzeń lekkoatletycznych, rano medal zdobyły polskie kajakarki Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska na dystansie 500 m. Najpierw efektownie wygrały półfinał, w finale zajęły trzecie miejsce za czwórkami z Węgier i Białorusi. W tej konkurencji Polki od lat były blisko sukcesów, ale dopiero w Tokio spełniły marzenia.
Wczesnym popołudniem na stadionie olimpijskim w Tokio rozegrano sześć finałów lekkoatletycznych, cztery z polskim udziałem. Najważniejszym okazał się finał kobiecych sztafet 4x400 m. Polki (w kolejności startu: Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic) pobiegły wspaniale, poprawiły rekord Polski o ponad sekundę (teraz to rezultat 3.20,53). Tylko Amerykanki były lepsze (3.16,85), pozostałe sztafety oglądały plecy Polek. Srebro otrzyma także biegnąca w eliminacjach Anna Kiełbasińska.