To był bardzo smutny moment w regatach. Nie chcieliśmy się z tym pogodzić. Ja popełniłem błąd na początku wyścigu. Nie zorientowałem się, w którą stronę wieje wiatr, i przez to dużo straciliśmy. Szybko jednak wyciągnąłem wnioski i w kolejnym dopłynęliśmy już na trzecim miejscu.
Symbolem klasy Star jest czerwona pięcioramienna gwiazda, która znajduje się w górnej części żagla. Polakom źle się to kojarzy. Wy teraz nie będziecie już musieli pływać z tym znakiem...
Jako mistrzowie świata już zawsze mamy prawo pływać ze złotą gwiazdą. Po ostatnim wyścigu Francuz Xavier Rohart, dwukrotny mistrz świata z 2003 i 2005 roku, wręczył nam złote gwiazdy do przyklejenia na żaglu. Razem z nim podeszli inni byli mistrzowie i powiedzieli: witajcie w rodzinie.
Po poprzednich mistrzostwach świata triumfatorzy, Brazylijczycy Robert Scheidt i Bruno Prada, zaproponowali wam wspólne treningi. Czy skorzystacie z tej propozycji przed igrzyskami?
To ciekawa sprawa, ale trzy miesiące temu wspólnie z Robertem i Włochem Diego Negrim ustaliliśmy, że na początku maja wspólnie potrenujemy we Włoszech. Tylko nasze trzy załogi. Wówczas nie wiedzieliśmy, jak zakończą się mistrzostwa. A tu proszę. My wygraliśmy, Włosi na drugim, a Brazylijczycy na trzecim miejscu. Przed igrzyskami trójka medalistów mistrzostw świata będzie razem trenować. Wspólne zgrupowanie mamy od 7 do 18 maja.
Czy forma nie przyszła za wcześnie, najwyższa miała być dopiero na sierpniowe igrzyska?