Reklama

Michał Kołodziejczyk: Leo każe wierzyć

Wynik meczu z Danią nie miał dla Leo Beenhakkera żadnego znaczenia. Przed wyjazdem ze zgrupowania w Niemczech powtarzał to wiele razy, jakby upewniając się, że przekaz dotrze do wszystkich kibiców. Zdawał sobie sprawę, że jego piłkarze nie są jeszcze w formie, przygotowywał grunt pod ewentualną porażkę.

Publikacja: 01.06.2008 22:17

Porażki w Chorzowie nie było, jednak Duńczycy, których na Euro zabraknie, kilka razy bez problemu przedostali się pod bramkę Artura Boruca. Przedostali się na stojąco, bo w niedzielę nikomu nie chciało się biegać. Za tydzień Niemcy mogą zrobić tak samo, tyle że już na pełnej prędkości.

Beenhakker zarzekał się, że dwa tygodnie pracy z piłkarzami na tyle go uspokoiło, że pije mniej kawy i pali mniej cygaretek, ale patrząc po jego zachowaniu w Chorzowie – relaks już minął.

W czasie eliminacji, kiedy trener zamykał się w sobie, a rano nie golił, piłkarze mówili, że już są spokojni o wynik meczu, bo "Leo coś wymyśli". Po remisie z Danią Leo nie powinien golić się przez cały tydzień.

Sukces polskiej reprezentacji w takiej samej mierze jak od dyspozycji Jacka Krzynówka czy Ebiego Smolarka zależeć będzie od tego, czy zdążą wyleczyć kontuzje Michał Żewłakow, Jakub Błaszczykowski i Wojciech Łobodziński. Tak żeby trener nie musiał zmieniać zbytnio zwycięskiego składu z eliminacji i zwycięskiej taktyki. Jakub Wawrzyniak czy Tomasz Zahorski jakby się nie starali, na razie nie są w stanie dać wiele reprezentacji w meczu z tak silnym rywalem jak Niemcy.

Po niepowodzeniach na dwóch ostatnich mistrzostwach świata, kiedy forma Polaków malała z każdym dniem od zakończenia świetnych eliminacji, wiara w nasz sukces na Euro opiera się przede wszystkim na Beenhakkerze. 43 lata pracy, sukcesy z Realem Madryt, profesjonalizm, a nawet sposób wysławiania się zaczarowały piłkarzy. On każdym swoim gestem i słowem kazał im sobie wierzyć i ufać.

Reklama
Reklama

Przekonywał nie tylko słowami, również wynikami, a dziś mówi, że instaluje swoim piłkarzom piłkarzom program, który zacznie działać dopiero 8. czerwca o 20.45 w Klagenfurcie. Właśnie wtedy ma się okazać, że najlepszy mecz eliminacji z Portugalią w Chorzowie nie był przypadkiem, że piłkarze są w stanie nie tylko stawić opór Niemcom, ale też zagrać trzy takie mecze w 9 dni. "Kto myśli inaczej, nie nadaje się do mojej kadry" – zapowiedział swego czasu Beenhakker. Wygląda na to, że nie zostaje nam nic innego, jak mu uwierzyć.

Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Sport
Warszawa biegnie po rekord. W niedzielę odbędzie się 47. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama