Samotność bramkarza

Przez wiele lat panowało przekonanie, że od grania w piłkę robią się krzywe nogi, co zmniejsza szanse futbolisty w staraniach matrymonialnych.

Publikacja: 14.05.2012 22:24

Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Wydawać by się mogło, że wyjściem z tej sytuacji jest gra na pozycji bramkarza. Nie trzeba wtedy biegać zakosami ani przechylać się w dryblingu, a właśnie to  - zdaniem domowych ekspertów lat 50. i 60. - miało powodować pałąkowatość kończyn dolnych.

Ale z grą w bramce też wiążą się niebezpieczeństwa. Teoria, potwierdzona wieloma przykładami, mówi, że bramkarz i lewoskrzydłowy są najbardziej wyalienowani. Bramkarz  - bo stoi na polu karnym, nie ma wpływu na to, co po drugiej stronie boiska robią koledzy i się stresuje. Lewoskrzydłowy  - bo zdarzało się w dawnych systemach gry, że koledzy dawali sobie radę bez niego. Był po prostu za daleko.

Błędy bramkarza zwykle się wyolbrzymia i są one bardziej widoczne od pomyłek obrońców. On może naprawiać błąd kolegi, ale jego nie wyręczy nikt. Aby grozę sytuacji podkreślić, należy dodać, że bramkarz przy wyskokach jest narażony na uderzenia w głowę. Kiedy rzuca się pod nogi rozpędzonych napastników, uzbrojonych w buty z kołkami, musi się liczyć z obrażeniami, które mogą doprowadzić do przewlekłych stanów chorobowych.

Słynny czeski bramkarz Petr Cech, po otrzymaniu ciosu kolanem w skroń, już do końca kariery będzie grał w kasku. Dawniej takich kasków nie było. Jeśli bramkarz w porę nie zakończył kariery, tysiące mikrowstrząsów, skumulowanych w jego mózgu, mogło doprowadzić do nieodwracalnych zmian. Ich objawami może być mówienie od rzeczy.

Oczywiście stanie w bramce może też wyzwalać pokłady talentu i energii. Duńczyk Niels Bohr, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, był bramkarzem i podobno na słupku zapisywał równania. Albert Camus, noblista literacki, bronił bramki drużyny z Oranu. Znane jest jego powiedzenie: "Wszystko, co wiem o moralności, zawdzięczam futbolowi". Karol Wojtyła też był bramkarzem i wiemy, co stało się później. Hubert Kostka  - legenda Górnika Zabrze i reprezentacji- ma dyplomy politechniki i AWF, a myślał też o seminarium duchownym.

Niestety, te chwalebne przykłady są nieliczne i mało kto o nich wie. Na drugim biegunie jest choroba, tym trudniejsza, że pacjent często nie zdaje sobie z niej sprawy. To ostatnio zauważamy wszyscy.

Wydawać by się mogło, że wyjściem z tej sytuacji jest gra na pozycji bramkarza. Nie trzeba wtedy biegać zakosami ani przechylać się w dryblingu, a właśnie to  - zdaniem domowych ekspertów lat 50. i 60. - miało powodować pałąkowatość kończyn dolnych.

Ale z grą w bramce też wiążą się niebezpieczeństwa. Teoria, potwierdzona wieloma przykładami, mówi, że bramkarz i lewoskrzydłowy są najbardziej wyalienowani. Bramkarz  - bo stoi na polu karnym, nie ma wpływu na to, co po drugiej stronie boiska robią koledzy i się stresuje. Lewoskrzydłowy  - bo zdarzało się w dawnych systemach gry, że koledzy dawali sobie radę bez niego. Był po prostu za daleko.

Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?