Reklama
Rozwiń

Doping sponsorów nie odbiera

Amerykański sprinter Justin Gatlin ma na koncie dwie wpadki dopingowe i nowy kontrakt reklamowy.

Aktualizacja: 29.03.2015 22:03 Publikacja: 29.03.2015 20:16

Justin Gatlin: Będzie wygrywał czy znowu wpadnie?

Justin Gatlin: Będzie wygrywał czy znowu wpadnie?

Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak

Za pierwszym razem został przyłapany w 2001 roku na stosowaniu amfetaminy. Drugą wpadkę miał w 2006 roku, gdy kontrola wykazała podwyższony poziom testosteronu. Rekord świata na 100 m (9,77 s), który dzielił z Jamajczykiem Asafą Powellem, anulowano, a chwałę zastąpiła ośmioletnia dyskwalifikacja, skrócona później o połowę.

33-letni obecnie Gatlin wrócił na bieżnię w 2010 roku i oznajmił, że rozprawi się z jamajską dominacją w sprincie. I stało się – w sezonie 2014, pod nieobecność Usaina Bolta, nie dał się pokonać, a przy jego nazwisku odnotowano siedem z ośmiu najlepszych wyników na 100 m. Wśród nich znalazł się dawny rekord życiowy – 9,77 s. Poprawił się też na dystansie 200 m (19,68 s).

Z wynikami przyszły pieniądze. Firma Nike zaproponowała dopingowemu recydywiście kontrakt. Rywale poczuli się, jakby ktoś napluł im w twarz, tak jak Gatlin miał zwyczaj spluwać przed startem na tor zajmowany przez Bolta.

RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Sport
Ekstraklasa: Liga rośnie na trybunach
Sport
Aleksandra Król-Walas: Medal olimpijski moim marzeniem
SPORT I POLITYKA
Ile tak naprawdę może zarobić Andrzej Duda w MKOl?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Sport
Andrzej Duda w MKOl? Maja Włoszczowska zabrała głos
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku